No i była sobie kamerka [*]
Po realizacji mojego "wspaniałego" planu podłączenie kamerki do instalacji, a nie do zapalniczki, kamerka się chyba spaliła... (zrobiła się ciepła i zaczęło śmierdzieć)
Na gwarancje nie ma co odsyłać bo od razu będzie wiadomo co i jak.
Urządzenie po podłączeniu się ładuje i świeci się dioda ładowania ale nie idzie włączyć kamerki. Urządzenia tego typu da się w ogóle naprawiać czy mogę to już wyrzucić?
Jeśli ktoś zna jakiegoś magika co jest w stanie coś z tym zrobić to proszę o info.
Nie nacieszyłem się za długo prezentem urodzinowym no ale cóż pretensje mogę mieć tylko do siebie.