Niestabilne prowadzenie

Tematy ogólno-techniczne
Awatar użytkownika
Krzysiek108
Forumowicz
Posty: 5
Rejestracja: 23 cze 2014, 18:52

Niestabilne prowadzenie

Post autor: Krzysiek108 »

Witam wszystkich

jestem nowy na forum i na samym początku chciałbym wszystkich przywitać. :564:
jeśli piszę w złym dziale to proszę o przeniesienie, a nie o usuwanie tematu.

Otóż mam taki problem, że mój Tolek nie jedzie na wprost. Jak mnie znosi trochę np. w lewo i skontruję to pojedzie chwilę prosto i zaraz znosi w prawo, i na odwrót. Bardzo niestabilnie się prowadzi. Dodam, że podczas dynamicznego przyspieszania prowadzi się jak po szynach, jednak jak odpuszczę gas to nagle "tańcuje". Mówię tu o jeździe po równej jak stół drodze, a nie o dołach czy koleinach.

Obstawiam maglownicę, byłem na stacjach diagnostycznych i zawieszenie mam sprawne,

Co może być tego przyczyną, bo nie chcę nadaremnie wymieniać przekładni.

Pozdrawiam Krzysiek
Awatar użytkownika
vwir
Zasłużony
Posty: 2838
Rejestracja: 20 lis 2009, 09:58
Auto: DS5, Leaf
Model: 2.0HDI, EE
Lokalizacja: okolice Krosna

Niestabilne prowadzenie

Post autor: vwir »

Gdyby to była maglownica to widziałbyś luz na kierownicy. Widzisz coś takiego?
Sprawdzałeś zbieżność?
Miałem coś podobnego, ale u mnie źle się prowadził głównie przy dużych prędkościach - cały czas jakby wiał wiatr, ciężko było utrzymać go na pasie, musiałem co chwile kontrować kierownicą to w prawo to w lewo. Okazało się, że do wymiany mam tuleje tylnej belki. Jeszcze nie stukały i na szarpakach wszystko było ok, ale gdy im się dokładnie przyjrzałem to okazało się, że gumy są już naderwane. Po wymianie jest super, prowadzi się idealnie.
Awatar użytkownika
Krzysiek108
Forumowicz
Posty: 5
Rejestracja: 23 cze 2014, 18:52

Niestabilne prowadzenie

Post autor: Krzysiek108 »

Wydaje mi się, że jest delikatny luz na kierownicy, zbierzność ustawiona. Z przodu coś stuka na szarpakach, jeden mechanik mi powiedział, że wszystko jest ok drugi, że jest chyba luz na przekładni. Podczas szarpania za kierownice przy skręconych kołach słychać delikatny stuki.

U mnie powyrzej 110-120 nie da się jechać, bo nie mogę się utrzymać na pasie.

A może to luz na drążku od strony maglownicy ?

W tygodniu pojade na podnośnik i sam spróbuje coś znaleźć.
R
Renovatio
Forumowicz
Posty: 77
Rejestracja: 02 cze 2014, 19:26

Niestabilne prowadzenie

Post autor: Renovatio »

Krzysiek108 pisze: Z przodu coś stuka na szarpakach, jeden mechanik mi powiedział, że wszystko jest ok drugi, że jest chyba luz na przekładni. Podczas szarpania za kierownice przy skręconych kołach słychać delikatny stuki.

U mnie powyrzej 110-120 nie da się jechać, bo nie mogę się utrzymać na pasie.


Moja rada zmień mechaników, w zawieszeniu niema prawa nic stukać czy pukać, toledo ma dość proste zawieszenie i ew uszkodzenia dość łatwo namierzyć, po twoim opisie wnioskuje żebyś się przyjrzał końcówkom drążków kierowniczych, oraz powiedz jaki jest stan górnego mocowania amortyzatora przedniego, oraz jak kolega wcześniej wspomniał skontroluj tuleje tylnej belki. A jaki masz stan opon i felg na przedniej osi ?
Awatar użytkownika
Krzysiek108
Forumowicz
Posty: 5
Rejestracja: 23 cze 2014, 18:52

Niestabilne prowadzenie

Post autor: Krzysiek108 »

Zwrocę uwagę na to co mówisz. Łożyska amortyzatorów wymieniałem niedawno. Opony i felgi mam w dobrym stanie, te same jak w momencie gdy auto prowadziło się doborze.

Spróbuje zamienić koła od Ojca i zobacze czy coś się zmieni.

Zapomniałem jeszcze dopisać, że podczas jazdy na wprost muszę trzymać kierownice przekrzywioną w prawo, bo jak trzymam na wprost to ściąga w lewo.

[ Dodano: 2014-08-16, 14:59 ]
Dzisiaj sprawdzałem jeszcze raz całe zawieszenie i przekładnie.

Na wyłączonym silniku słychać z niej pukanie, i spod maski i spod samochodu. Przy włączonym silniku nie słyszałem dzisiaj nic, ale jak pisałem słyszałem już jakiś czas temu przy ruszaniu kierownicą.

W poniedziałek muszę się dowiedzieć ile mnie przyjemność wymiany wyniesie.
s
seeker84
Forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:06

Niestabilne prowadzenie

Post autor: seeker84 »

Mnie też jakiś czas temu znosiło.
Miałem do wymiany drążki kierownicze, tuleje, potem ustawienie zbieżności i wszystko hula jak ta lala.
Wymień co masz wymienić.
Niech Ci dobrze ustawią zbieżność i powinno być po kłopocie.
Po dobrym ustawieniu zbieżności auto powinno jechac prosto jak masz prosto kierownicę trzymaną, a nie kierownica w prawo, a samochód dopiero wtedy jedzie prosto :P
Awatar użytkownika
Krzysiek108
Forumowicz
Posty: 5
Rejestracja: 23 cze 2014, 18:52

Niestabilne prowadzenie

Post autor: Krzysiek108 »

Nie wiem co już o tym myśleć, wszystko jest sztywno. Dzisiaj zobaczyłem że miałem za dużo płynu od wspomagania, w maglownicy tak jakby się coś w środku przelewało, takie chlupanie buło słychać.
Awatar użytkownika
irocket
Forumowicz
Posty: 1132
Rejestracja: 03 sie 2013, 12:46
Auto: Seat Toledo 1L
Model: 1.9TDi 1Z
Lokalizacja: Rzeszów / Krosno

Niestabilne prowadzenie

Post autor: irocket »

seeker84 pisze:kierownica w prawo, a samochód dopiero wtedy jedzie prosto

Tata tak miał, ale jeździł tak ze 4 lata, geometria była ok, bo nie cięło opon ani nic, tyle, że kierownica prosto, koła już nie ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Kitaj
Forumowicz
Posty: 2816
Rejestracja: 01 lip 2008, 23:52
Auto: E46 330xd/A6 C5 2.8
Model: M57D30/2.8 ALG
Lokalizacja: Okolice Oławy

Niestabilne prowadzenie

Post autor: Kitaj »

irocket pisze:Tata tak miał, ale jeździł tak ze 4 lata, geometria była ok, bo nie cięło opon ani nic, tyle, że kierownica prosto, koła już nie ;)


No to gościu od ustawiania geometrii dał d**y bo przed ustawieniem zbieżności kierownicę ustawia się na wprost
Było:
Toledo 1M 1.9 AGR+ [*] :(
Audi A6C5 Quattro 2.8 [*]
------------------------------
Jest:
:579: :585: BMW E46 XD M57D30 "Karwan" :585: :579: Obrazek
:579: BMW E39 M54B25 "Na Leniu" :579:
------------------------------
Awatar użytkownika
irocket
Forumowicz
Posty: 1132
Rejestracja: 03 sie 2013, 12:46
Auto: Seat Toledo 1L
Model: 1.9TDi 1Z
Lokalizacja: Rzeszów / Krosno

Niestabilne prowadzenie

Post autor: irocket »

Takie kupił, jakoś zbytnio mu to nie przeszkadzało, ale potem to już zaczął mechanizm "ciągnąć" koło kierownicy do położenia 0, drążki były wybite itp, to dał do znajomego, to zrobił i ustawił wszystko dobrze
Obrazek
ODPOWIEDZ