A mnie śmieszy cała ta afera dotycząca tego gościa który jechał 10x bezpieczniej od tych debili z Wałbrzycha, jakoś jak Komorowski za***rdala 140 w zabudowanym na piknik w majówki z żoną to nikt go w telewizji nie pokazywał mimo że ludzie mają zdjęcia i filmiki a tu wielkie halo. Chłop jest raczej mało odpowiedzialny ale nie ma też siana w głowie skoro w driffcie idzie mu bardzo dobrze więc coś tam auto musi czuć. Przecież nie jechał na pałę jak idiota tylko jak było czerwone to zwalniał bądź nawet zatrzymywał i się upewniał. Ewidentnie to widać jak zatrzymuje się przed rowerzystą gdzie w tv wszyscy krzyczą że o mało go nie potrącił...
Widać w tym kraju jednym wolno drugim nie...
A jeszcze bardziej mnie rozwalił pan policjant który mówił że policjanci których mijał nie słyszeli go, no faktycznie, nie usłyszeć ryczącej V8 jadącej koło nich ze 160 km/h