tez mam ARL i u mnie kiedyś tez pojawił się podobny problem. na początku falował obrotami na jałowym biegu później na każdym biegu pracował tak jakby na 3 cylindry, już miałem wymieniać pompowtryski ale mechanik znalazł przyczynę. Wałek rozrządu na 1 cylindrze był tak wytarty że nie otwierał kompletnie zaworów. Czy da się to jakoś sprawdzić bez rozbierania serduszka to nie wiem bo u mnie wyszło to podczas usuwania innych usterek.
Mam Seata i czuję się lepszy..
mam Toledo.więc jestem zaje....isty
Panowie,a u mnie problem wyglada tak...przykladowo mamy maj,ok. 30 stopni na zewnatrz,przekrecam zaplon i kontrolka od swiec swieci czasami dluzej jak w zimie na mrozach,zapalam samochód i wchodzi on odrazu na ok 1500 obrotow poczym spada na ok 1100 na biegu jalowym.dopiero po zagrzaniu sie silnika samochod utrzymuje swoje normalne obroty czyli cos ok. 900obrotow,lecz gdy zgasze samochod,i po ok 15minutach go zapalam to dzieje sie tak samo...grzanie swiec i obroty po odpaleniu maja 1100.Co moze byc przyczyna takiego zachowania?dlaczego swiece sie tak dluga grzeja?
Tak, to ten sam czujnik. Sprawdzisz vagiem, najlepiej sprawdź po nocy i porównaj z temp. otoczenia powinna być zbliżona.
Enginie> grupa 007 ostatnie okienko
Instruments> grupa 003
kornat pisze:Tak, to ten sam czujnik. Sprawdzisz vagiem, najlepiej sprawdź po nocy i porównaj z temp. otoczenia powinna być zbliżona. Enginie> grupa 007 ostatnie okienko Instruments> grupa 003
Czyli to,ze na desce pokazuje temperature rowniotko 90stopni po rozgrzaniu silnika,niekoniecznie oznacza ze czujnik jest w 100% sprawny?niemam Vaga ale bede musial gdzies podjechac z tym.
Czujnik jest dwuobwodowy czyli jeden idzie na licznik drugi do ECU (sterownika silnika).
Jest parę osób z Twoich okolic to może ktoś Ci sprawdzi. Jak nie to zaloguj się na Vag-podkarpacie.pl tam też jest parę osób z vagiem. Ewentualnie zainwestować nie całe 100zł i mieć swój kabelek.