[ALL] Układ hamulcowy - klocki, tarcze, zaciski etc.

[vwir]

Odpowietrzyć i tak musisz, bo nowy zacisk będzie miał w środku powietrze. Odpowietrzanie standardowe, w 2 osoby, chyba, że masz do tego pompkę podciśnieniową.

[piotreus-1988]

Zdaje sobie z tego sprawę chodzi o to by nie uciekł płyn i nie zapowietrzyla się pompą abs-u. Chyba każdy rozumny człowiek wie, że po każdej ingerencji w układ hamulcowy powyżej zacisku trzeba go odpowietrzyć( układ) dzięki za zainteresowanie.

[Kitaj]

Ja spuszczałem cały płyn do zera a w zasadzie sam się spuścił bo podkładka na wężyku nie trzymała Zalałem od nowa, odpowietrzyłem każdy zacisk i śmiga to nie jest jakaś kostka rubika to odpowietrzanie

[piotreus-1988]

Lepiej zapytac niż później chodzić z bólem głowy

[ Dodano: 2014-04-12, 22:01 ]
No i dzisiaj nadszedł ten dzień. Przed południem pojechałem wymieniać klocki, skończyłem późnym popołudniem. Pewnie wszyscy będą się zastanawiać czemu:D A no to już wam mówię, a raczej piszę. Generalnie lewa strona auta doprowadziła mnie dzisiaj do lekkiej depresji. Odkręcam koło, wszystko ładnie pięknie aż tu nagle śruba mocująca tarcze do piasty zerwana( nie przeze mnie) mówię ok są śruby mocujące koło, może nie będzie tragedii. Niestety na tym się nie skończyło. nowe tarcze, nowe klocki, wszystko cacy. Czas skręcić zacisk. Góra wchodzi bez niczego, pasuje jak ulał, dół kręci i się kreci, i co gwint w zwrotnicy zerwany. Zwołane mądre głowy oglądają zacisk. niby jak góra trzyma i dół delikatnie też to nie powinno się nic strasznego stać ( i tu moje pierwsze pytanie, czy rzeczywiście można z tym chwilę tak pojeździć z niedużymi prędkościami?) Druga sprawa to czy czeka mnie kupno drugiej zwrotnicy mam na myśli oczywiście używaną po sprawdzeniu gwintów. Czy jest tez może na to jakiś inny magiczny sposób. Żeby Was już nie zanudzać długim postem napisze jeszcze tylko, że w tylnym nowym( regenerowanym) zacisku firmy Lxxxxr zerwany był gwint odpowietrznika, także już tu jestem w plecy na nowej części. Kto mi uwierzy, gwint był zły od nowości. Panowie poradźcie coś.

[samhain]

Witajcie, mam pytanie o hamulce tylnej osi w Toledo 1M.
Ostatnio przy hamowaniu usłyszałem dziwne tarcie więc dzisiaj zabrałem się za sprawdzanie. Okazało się, że klocki hamulcowe prawej strony są już zupełnie zjechane (wewnętrzny klocek aż do blachy, zupełny brak elementu ciernego) lewa strona zupełnie ok.
Dziwne to, ponieważ zestaw klocki i tarcze wymieniany był na nowy około 15kkm temu.
Co może być przyczyną? Czytałem na forum o problemach ze stojącą linką hamulca ręcznego, czy bardzo problematyczna jest jej wymiana?

Kolejne pytanie dotyczy tłoczka tylnych hamulców - podobno się go wkręca i wciska, jak to najlepiej zrobić? Dodatkowo zauważyłem, że guma która oplata tłoczek jest już w strzępach...będzie trzeba wymienić, czy występuje to jako osobna część?

[powe88]

Witajcie, mam pytanie o hamulce tylnej osi w Toledo 1M.
Ostatnio przy hamowaniu usłyszałem dziwne tarcie więc dzisiaj zabrałem się za sprawdzanie. Okazało się, że klocki hamulcowe prawej strony są już zupełnie zjechane (wewnętrzny klocek aż do blachy, zupełny brak elementu ciernego) lewa strona zupełnie ok.
Dziwne to, ponieważ zestaw klocki i tarcze wymieniany był na nowy około 15kkm temu.
Co może być przyczyną? Czytałem na forum o problemach ze stojącą linką hamulca ręcznego, czy bardzo problematyczna jest jej wymiana?

Kolejne pytanie dotyczy tłoczka tylnych hamulców - podobno się go wkręca i wciska, jak to najlepiej zrobić? Dodatkowo zauważyłem, że guma która oplata tłoczek jest już w strzępach...będzie trzeba wymienić, czy występuje to jako osobna część?

Stanęły ci prowadnice-a w jarzmie co spowodowało zużycie jednej strony.Do prowadnic daje się smar sylikonowy odporny na wysokie temperatury. Często ludziska dają zwykły smar . Proponuje kupić zestaw gumek do zacisku wyciągnąć go na stół i wymienić, ewentualnie cylinderek jak widać na nim oznaki zużycia. Do przeprowadzenia regeneracji zacisku dodaje filmik znaleziony w necie jest szczegółowo powiedziane jaką czynność robić po kolei. http://www.youtube.com/watch?v=gwMyQsoQC-s

[goomis86]

Kolejne pytanie dotyczy tłoczka tylnych hamulców - podobno się go wkręca i wciska, jak to najlepiej zrobić?

Tak, najlepszy jest klucz od szlifierki

Dodatkowo zauważyłem, że guma która oplata tłoczek jest już w strzępach...będzie trzeba wymienić, czy występuje to jako osobna część?

Tak, są zestawy naprawcze, możesz kupić w ASO jak i zamiennik - ja kupowałem z Autofren.

[igi84]

podobno się go wkręca i wciska, jak to najlepiej zrobić?

dokładnie jak powiedział kolega goomis86, klucz od szlifierki a żeby go jeszcze wciskać zarazem weź blaszkę z otworem śrubę i nakrętkę, nakrętkę wkręć maksymalnie do łba śruby włóż między tłoczek a blaszkę zapierając blaszkę o piąstkę zacisku, jeśli nie wejdzie między blaszką a tłoczkiem zostaw nakrętkę a śrubę wkręć od drugiej strony z wyczuciem. U mnie fajnie się to blokowało i podczas kręcenia tłoczkiem śruba sama go wciskała

[samhain]

Dzięki bardzo za odpowiedzi - czy gwint tłoczka jest prawy czy lewy?
Nie wiem czy to sprawa prowadnic ponieważ oba klocki z prawej strony były mocno zużyte - jeden do blachy, drugi na granicy zużycia, zostały ze 2mm materiału ciernego...
Jakby to była prowadnica to chyba zużył by się tylko wew a drugi byłby w miarę ok...

[igi84]

czy gwint tłoczka jest prawy czy lewy?

Prawy, a jak Ci ręczny wysoko łapie u mnie chwyta już 2 ząb na 3 jest już bardzo mocny na 4 ząb muszę się wysilić dość mocno żeby wszedł także 2 i 3 ząb u mnie trzyma sztywno. jak zdejmiesz to będziesz widział czy linka jest zapieczona czy nie, po 2 dźwigienka przy zacisku zawsze musi zejść do zera ma tam taką ala podpórkę i tam musi być oparta na zwolnionym ręcznym. Jeżeli nie to coś jest nie halo z linką lub zaciskiem a dokładniej mechanizmem umieszczonym wewnątrz zacisku.

Nie wiem czy to sprawa prowadnic ponieważ oba klocki z prawej strony były mocno zużyte

Mogą być zafajdane lub skorodowane, tłoczek jako że ma dużą siłę docisku może prowadnice wysunąć ale już prowadnice niestety same się nie cofną, dlatego też klocki tak dziwnie się zużyły, fakt powiesz że klocek wewnętrzny cofa się razem z tłoczkiem, tak ale jako pierwszy dotyka tarczy i tłoczek przy zapieczonych prowadnicach musi użyć większej siły na klocku wewnętrznym aby dociągnąć zewnętrzny do tarczy. Z drugiej zaś strony z prawej działał poprawnie lecz lewy był osłabiony i działał na pół gwizdka np po przez bąbelek powietrza