Jeżeli kolega chce mieć typowego "woła roboczego" i chce nim przewozić graty, to niech bierze vectrę b. Mój szwagier taką ma w wersji kombi. Przewoziłem nią nawet listwy o długości 3m. Fakt, że rdza ją skubie, ale za to sporadycznie mu się coś posypie, a jak już, to części śmiesznie tanie. Ja 2 miechy temu żonie też kupiłem taką Vectrę B, żeby sobie ją dobijała. Znalazłem całkiem fajnie utrzymaną z rocznika 2001/2002 2.2DTI (125KM) kombi z całkiem fajnym wyposażeniem: xenony, tempomat, climatronic, 4 el. szybki itp. Kwota jaką za nią dałem to 6500zł. Na dzień dobry wymieniłem jej wszystkie tarcze i klocki hamulcowe na nowe, bo ich żywot był już na wykończeniu (koszt 500zł za komplet Mikoda + 150zł wymiana). No i tyle jak na razie z wydatków. Obecnie, to ja ją sobie testuję (odmulam turbawkę
) i nawet jestem miło zaskoczony dynamiką silnika. Średnie spalanie jakie mi wyszło (50% trasa 50% Olsztyn) to 6,5l/100km.
Tak więc jeżeli kumpla oko nie jest wyczulone na rdzę, to polecam Vectrę