W moim przypadku to był przypadek. Miałem do wyboru Focusa i Toledo. Po Toledo było dalej, a właściciel Focusa miał być dopiero po południu, więc na początek pojechałem obejrzeć seata. I tak oto minęło 6 lat i jeszcze wiele razem przejeździmy. Jazda tym autem ciągle sprawia mi przyjemność!
U mnie to też w dużej części przypadek. Pracodawca zmienił mi miejsce pracy i musiałem dojeżdżać pod miasto. Komunikacja miejska odpadała więc miałem weekend na zakup samochodu. Miałem upatrzonego leona ale ktoś mi go sprzątnął sprzed nosa.
Na giełdzie trafiłem na ładnego tolka ale kosztował 19 tyś.
Sobotę pełną poszukiwań zwieńczył obiad w fajnej knajpce podczas którego przeglądałem allegro na telefonie i tam znalazłem mojego obecnego tolka. Pojechałem, obejrzałem, przejechałem się. Na następny dzień byłem z kasą i tolek stał się mój. Służy mi już wiernie 3 lata ale powoli rozglądam się za czymś młodszym.
Pierwsze toledo to taki przypadek
Kumpel miał na sprzedaż a ja akurat byłem po zdaniu prawka i miałem nieco kaski na auto więc za grosze kupiłem ulepa służył prawie 3 lata, potem chciałem coś nowszego ale, że z kasą było ciężko to kupiłem nowsze ale też 1L ABFa mam je już 9mscy i jestem mega zadowolony
Bo mi się Ibiza popsuła a musiałem do pracy czymś jeździć. Z regionalnych ogłoszeń wyczaiłem mojego tolka(dobra cena i całkiem fajna fura). Jakbym nie musiał na drugi dzień jechać samochodem to pewnie bym go nie kupił ale z biegiem czasu nie żałuję.
dlaczego jeżdze toledo ?
- bo jest tanie w utrzymaniu a kase ktora odkladam nie musze wydawac na naprawy więc modzę
- nikt nie spodziewa sie za wiele od tego auta a jednak potrafi zaskoczyc i dać frajde z jazdy
- umiem w nim sam wszystko naprawić
- nigdy nie zawiódł
- na markowym zawieszeniu jest dosyc wygodny
- przestronny
- pełne wyposazenie i wszystko działa