Witam kolegów
A więc tak, wyjechalem sobie spokojnie dzisiaj od dziewczyny, jade od północnej strony Tarnowa i zatrzymuje sie na czerwonych światłach koło shela, patrze a tu obok podjeżdża ładna e90, konkretny alu 18, ciemne szybki a za kierownica oczywiscie cwaniaczek jakiś
Myśle sobie trzeba go skarcić i pokazać mu ze jego miejsce jest z tyłu
Patrze na zegary a tu silnik zimny jak cholera bo dopiero co ruszyłem, ale co tam, te pareset metrów mu nie zaszkodzi na bucie w podłodze ;D Odsuwam szybkę, pokazuje mu na światła, ze nerwów zapomniałem wyłączyć TCS
Jest zielone, ruszamy, jedynka do 4 tyś, wbijam 2 ale czuje jak zmuliło mi auto TCS, ciagne pod 4 tyś, idziemy koło w koło, wbijam 3 i widze jak koleś zostaje z tyłu, 4 tyś i wbijam 4, koleś zostaje o długosć auta i zaczelismy hamować bo nastepne swiatła. Koleś schował się za mną na światłach nastepnych, nie podeszedł do drugiej próby a szkoda bo teraz bez TCS bym go zostawił daleko
Dalej jechał już za mna cały czas 50km/h spokojnie
Pewnie mu sie przykro zrobiło ze skarciło go Toledo
No i taka to moja przygoda była z BMW
PS. Moje toledo z silnikiem ARL seria 150 kucy na gumach zimowych 195/65/15R, tamta beta niewiem ile miała ale koło 150 pewnie jakoś też