Już drugi tydzień walczę z korozją i konserwuję spód przed zimą. Tylne koła, nadkola, bębny na czerwono, belka tylna, blachy za i pod tylnym zderzakiem mam już gotowe. Teraz walczę z progami. Korzystam z "brunox epoxy", odrdzewiacza, pianki poliuretanowej, farby unikor podkładowej, bitexu, żywicy z matą, różnych rozpuszczalników. Do tego kupione mam 3 puszki lakieru czerwonego, 3 puszki podkładu pod lakier, 2 puszki lakieru bezbarwnego...do tylnch lewych drzwi i listwy podreflektorowej.
Dziś ogarnąłem prawą stronę podłogi z prawym progiem. Jest ciężko bez kanału - męczę się na dywaniku pod autem ze szlifierką nad głową. Wyciąłem zgnity kawałek podłużnicy. Uzbierało się pół wiadra rdzy po zamiataniu. Niebawem fotorelacja