Dzisiaj trwała walka z mechanizmem wycieraczek
i silnikiem wycieraczek.
Usterka mechanizmu polegała na tym że mocowanie kulowe lewego ramienia co chwile wylatywało ponieważ już swoje pewnie wysłużyło i zostawałem wtedy tylko z prawą działającą wycieraczką (przeważnie w największy deszcz)
Silnik natomiast nie wyłączał sam wycieraczek tylko trzeba było wyczuć moment gdy będą na dole
nie miałem też czasówek.
Teraz wszystko naprawione i jest ok
czas pracy 1,5godziny.
Mimo tego że działają prawidłowo to o deszcz raczej nie nalegam