A ja dziś zafundowałem tolkowi nowe tuleje i sworznie, końcówki drążków, łączniki i gumy/łożyska mcpersona wymieniłem wcześniej. Zgodnie z opinia diagnosty tylne tuleje były do wymiany, przednie i sworznie "pachniały nowością". Była to pierwsza ingerencja w te elementy od nowości, a siedziały części TRW...
Ostatnio zmieniony 16 maja 2013, 08:34 przez szymekgd, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam wszystkich forumowiczów .Od niedawna ( 2 tyg) Jestem szczesliwym posiadaczem Seata toledo II 2004r 1.9 Tdi 130 km niby 145 000 przebiegu:) auto w srodku zadbane , zbiera sie dobrze zero błedów na konsoli z zegarami. Pali na dotyk. Kod silnika ASZ. Ostatnio byłem u Wujasa i po przejechanych 40 km kazał odrkecic mi wlew oleju i bagnet . Po przygazowaniu nie pluł olejem ale wydobywał sie z korka dym bardziej para i z miejsca bagnetu równiez. Troche sie przestraszyłem bo powiedział mi ze silnik niedługo kaput . Poczytałem nasze forum i inne rózne fora . Jedni strasza tak jak mój Wujas a drudzy ze przy tego rodzaju silniku to wszystko jest normalne . Moge prosić o jakas sesnsowna odpowiedź . Jest to prawda z tym koncem silnika czy mit .
wleciała czarna folia na tył, a obecnie stoi w warsztacie i czeka na nowe graty jak będą potrzebne..
A, jeszcze nowe przewody podciśnienia i chłodnica klimy
wczoraj umyte, odkurzone i w końcu założone letnie kapciuszki oraz zrobiona geometria Przy okazji mycia wyszły ślady po pazurach (ptaków albo jakiś osiedlowych sierściuchów) oraz po ludziach nie umiejących parkować na parkingu
“Z jaką maksymalną prędkością można przejechać ten zakręt? Z każdą…” (Sobiesław Zasada)