Ostatnio pekla mi sprezyna w toledo 1M 2.3 V5 AQN, a ze wymienia sie parami, to pomyslaem sobie ze zamowie 4 i zorbie glebe -40mm. Rozebralem wszystko bez problemow lecz mam jedno pytanie, na ktore nie znalazlem odpowiedzi, wiec zakladam nowy temat. Otoz to, jak powinno sie montowac sprezyny? Ktora strona? Wyglada ona tak ze z jednej storny liczba zwojow jest gesta a z drugiej rzadka. Ja osobiscie zamontowalem ta gesta do dolu, otwory pasowaly w obydwie strony. Czy moze ktos spojrzyc na fotki ponizej i ocenic czy ona jest prawidlowo zamontowa czy nie? Z racji tego ze robilem to po raz pierwszy. wolalbym sie upewnic. Nastepne pytanie jest na temat podladki pod sprezyne(1J0512109 ), przy dolnym mocowaniu... Poczatkowo myslalem ze tam nie ma nic, ale jak zaczalem czyscic to okazalo sie ze sa jakeis pierscienie, z ktorych nic nie zostalo, i jezdzilem tak pewnie juz bardzo dlugi czas. Jedyne niedogodnosci jakie zaowazylem to czasen sjrzypi na prograch zwalniajacych albo na przy duzym skoku armorka...Moglby ktos mi powiedziec do czego one sluza? co one daja? mozna jezdzic przez chwile bez nich? bo tak sie sklada ze auta potrzbuje a tutaj gdzie mieszkam trudno je dostac i trzeba czekac.
Oto zdjecia....