[ Dodano: 2013-02-12, 21:53 ]
Dzwoniłem do wszystkich trzech
Najbardziej po rozmowie przez tel wydaje się być konkretny i uczciwy gość z linku nr 2
Powiedział cenę minimalną, maksymalną, możliwe rzeczy do wymiany, możliwość poczekania w warsztacie na diagnozę.
Jako jedyny powiedział, że mogą to być tylko walnięte uszczelnienia...
Reszta zakładów z góry ma założenie że "wszystko się posypało"
Reszta trochę owija w bawełnę, bawią się w jakieś kaucje i podają ceny bez VAT.
Nie mówię że źle naprawiają, ale miałem już styczność z podobnymi warsztatami i jak zwykle po odesłaniu turbiny "panie całe się posypało, obudowa tylko została" i tak się zarabie 500zł więcej niż się umawialiśmy. A jak ja mu udowodnię przez tel że ściemnia...