Toledo Club Polska

zapewne jestem nielicznym albo i jedynym (bynajmniej na forum) posiadaczem Toledo 1M w wersji ciężarowej

w sumie dla mnie to nie robi żadnej różnicy, auto wyszło z salonu jako "ciężarówka". Obecnie mam problem z przeglądem, podobno zamontowana tam kratka nie spełnia wymogów. Kratka jest w bagażniku za siedzeniami, podobno ma zajmować 80% wysokości do dachu - zdaniem diagnosty powinna wystawać kawałek w kabinie z tyłu za siedzeniami. Odmówiono mi więc pieczątki i sugerowano dokonania zmian konstrukcyjnych poprzez zmianę na osobowy i pozbycie się kratki (dużo chodzenia, papierków, dodatkowe koszta w WK). czy diagnosta miał rację?

Nie przesadzaj, auto było używane jako "ciężarowe" ponieważ poprzedni użytkownik używał go jako firmowe i odliczał vat. Musisz w UM zmienić kwalifikację auta, koszt z tego co mówił kumpel ok. 500zł.

Jeżeli zatrzyma Cię policja lub inne służby (UC, ITD itp.) i dojrzą wpis, a nie będzie kratki to możesz mieć spore problemy - oszukujesz państwo na vacie

Bardzo nieładnie , nie kradnij , władza nie znosi konkurencji.

szymekgd pisze:Musisz w UM zmienić kwalifikację auta, koszt z tego co mówił kumpel ok. 500zł.

i do tego 180zł przegląd zwykły + zmiany konstrukcyjne na stacji diagnostycznej.

Albo zamontuj siodlo zamiast bagaznika i bedziesz mogl ciagnac naczepy i wtedy ciezarowka jak sie patrzy

panowie, wiem dlaczego jest kratka i czym się to wiąże. pytałem o wasze doświadczenia i czy problem który miałem an stacji diagnostycznej to coś normalnego. w końcu jak auto jeździło 13 lat z kratką i było okey, to teraz nagle krata jest zła?

Radziu pisze:w końcu jak auto jeździło 13 lat z kratką i było okey, to teraz nagle krata jest zła?

Zmień diagnostę

szymekgd pisze:

Radziu pisze:w końcu jak auto jeździło 13 lat z kratką i było okey, to teraz nagle krata jest zła?

Zmień diagnostę

też bym tak zrobił

jakub_bb pisze:

szymekgd pisze:

Radziu pisze:w końcu jak auto jeździło 13 lat z kratką i było okey, to teraz nagle krata jest zła?

Zmień diagnostę

też bym tak zrobił

zmieniłem. drugi jednak powiedział to samo, ale dał w końcu pieczątkę.