Toledo Club Polska

Proponuję ten temat dla wszystkich, którzy walczą lub mają problemy z korozją w swoich autach. Będziemy wymieniać się w nim swoimi doświadczeniami, spostrzeżeniami oraz wstawiać foty z napraw, ewentualnie zdjęcia elementów przed i po naprawach.

Jako pierwszy przedstawiam mój problem z mocowaniem górnym tylnych amortyzatorów. Rdza zabrała mocowanie kielichów do budy i niestety trzeba było obspawać górne grzybki z blachy do reszty budy, gdyż tłumik wyszedł górą do kabiny i jechałem do blacharza na samej sprężynie bez tłumienia Moim zdaniem jedno z bardziej newralgicznych miejsc, gdzie lubi pojawiać się korozja w 1L, szczególnie z prawej strony auta. Oto aktualne fotki prawej strony (widać na nich ślady wcześniejszego spawania) przed naprawą:





Tutaj okolice wlewu paliwa od środka:

A tak wygląda obspawany przez blacharza jesienią lewy amortyzator i wstawki z blachy na nadkolu - moim zdaniem robota dobrze zrobiona

Nieźle się ruda wpiernicza No cóż trzeba działać, żeby się nie rozprzestrzeniało dalej...

A więc zadziałałem i oddałem problem w ręce blacharza Oto efekty



Udało mi się dziś znaleźć i wydłubać jeszcze jedną dziurę Trzeba będzie samemu załatać.




Oto efekt końcowy




Teraz kilka fotek podwozia. Do zrobienia podłużnica





Ta sama podłużnica po konserwacji


Prawa podłużnica jeszcze się trzyma




A tego też nie odpuszczę

Ja pierdziule, a ja panikuję, bo mi delikatnie rdza się pod zamontowanym chlapaczem pojawiła

Preparat przeciwko rdzy, lakier bezbarwny i będzie po problemie

A jak pisaliśmy nie zakładaj sie nie posłuchałeś

Korozja prawego błotnika po oczyszczeniu z rdzy

no ladnie ładnie ruda konsumuje .. a ja sie stresuje małym odpryskiem na błotniku

Cyrulik pisze:A jak pisaliśmy nie zakładaj sie nie posłuchałeś

Ale to malutkie ognisko rdzy jest, zakonserwuję i będzie OK Przedstawię fotkę w swoim czasie

O kurde to ja mam mały pęcherzyk w dolnym rogu tylnej szyby i też już się zamartwiam. Powiem ci że po tych fotach co patrzyłem to Nexię miałem w dużo lepszym stanie blacharskim a tam to dopiero panikowałem.

Wychodzi na to że jeżdżę złomem? Panowie dajcie jakieś foty to ocenimy, czy faktycznie macie problemy z rdzą

Nie jeździsz złomem. Teraz będziesz jeździł pewnie jednym z lepszych tolków z tego rocznika, bo z tego co wiem gnije każdy, a Ty przynajmniej go ratujesz