Hej!
Posiadam starego toledziaka 1.9D 94 rok. Od niedawna zaczął mi bardzo dużo palić tak bez powodu. Chodzi wszystko okej. Cieżko mi określić ile bo nie działa mi licznik przebiegu, ale kiedyś tankowałem za 150zeta i starczało mi to na miesiąc teraz muszę wlewać z 250zł.
Kilka miesięcy temu wymieniałem filtr paliwa i powietrza, niedawno wymieniłem olej i filtr oleju, wymieniałem też łożysko w kole bo już troszkę wyło. Nic nie pomogło. Wziąłem się za ustawienie wtryskiwaczy. Obroty ustawiłem na około 900rpm a maksymalne obroty na niecałe 5000rpm wg książki którą mam.
Nie mam obrotomierza więc posłużyłem się aplikacją z telefonu "RPM Gauge". Nic nie pomogło. Zmniejszyłem też dawkę minimalna do minimum. Mam wrażenie, że chodzi lepiej i nie szarpie mi tak jak jest zimny, no i szybciej się nagrzewa, jednak to też nie pomogło, nadal dużo pali. Kupiłem też środek do czyszczenia wtryskiwaczy który miał starczyć na 65 litrów paliwa, wlałem go do 20 litrów, żeby było większe stężenie, jednak to też nie pomogło. Jutro jeszcze pojadę na rampę sprawdzić czy nie ma wycieku gdzieś, ale wątpie bo na miejscu parkingowym nie widziałem żadnych plam. O co może mu chodzić?