Swiece sprawdzane byly przed zima, niby wszystkie byly dobre, przekaznik tez. Na 2 filmiku pokazalem wydech, ciezko mi powiedziec czy ten dym jest bialy (wiadomo minusowa temperatura). Czyli radzicie sprawdzic swiece jeszcze raz ?
Tak więc mam wieści od elektryka. Niestety nie pomógł mi. Od strony elektrycznej wszystko wygląda ok. Świece dobre, grzeją. Powiedział tylko że przewody można wymienić bo są stare i plastiki są delikatnie popękane. Jutro jeszcze wyjmie rozrusznik i sprawdzi go ale mówi że powinien być w porządku.
Natomiast powiedział że może pompa już się psuje, albo wtryski. Ale wszystko to jest MOŻE tak wiec nie mam pojęcia co dalej mam robić...........
Świece przeglądnięte, dochodzi do nich napięcie? Poza tym rozrusznik/akumulator do przeglądnięcia, bo aż zegary przygasają. No i przy okazji bendiks raczej do wymiany, co słychać po pierwszej próbie odpalenia.
Odebrałem auto i jak mówiłem, nic tam nie widzieli specjalnego. Powiedzieli tylko że przydałoby się zmierzyć cieśninie na tłokach na zimnym silniku?
czy to w ogóle ma sens? Na ciepłym ekstra pali więc czy ciśnienie ma coś do tego?
Świece przeglądnięte, dochodzi do nich napięcie? Poza tym rozrusznik/akumulator do przeglądnięcia, bo aż zegary przygasają. No i przy okazji bendiks raczej do wymiany, co słychać po pierwszej próbie odpalenia.
Jeżdżę na odcinkach (2-3km) wiec bateria nie doładuje się . Rozrusznik wystarczy przesmarować i będzie ok.
świec nie sprawdzałem.
Ale w lato też trzeba było dłużej kręcić.