Toledo Club Polska

Kitaj pisze: Do pstrykania lasek w bikini na plaży wystarczy JPG

Zdrowe podejście

Kitaj, ja nie przesadzam tylko pisze jak jest. kupić lustro za 2 tysiące zł po to żeby robić zdjęcia lasek w bikini na plaży? to juz lepiej kupić kompakt za połowe ceny i zdjęcia zrobisz takie same a i 1000zł zostanie w kieszeni. jak już decydujesz sie na lustrzanke to to jest dopiero początek wydatków, potem kupujesz statyw, lampe, kolejne obiektywy i tu zaczyna sie cała zabawa, niestety nie jest to tanie hobby..

bartekmk pisze:kupić lustro za 2 tysiące zł po to żeby robić zdjęcia lasek w bikini na plaży? to juz lepiej kupić kompakt za połowe ceny i zdjęcia zrobisz takie same

Na tej samem zasadzie po co kupić do jeżdżenia do pracy Toledo 1M za 10000zł, skoro np. stary Nissan będzie (zadbany) kosztował 3000zł i też dojedziesz. A w kieszeni zostanie sporo więcej kasy. Płacisz. bo chcesz mieć i tyle.

Poza tym fajne laski nie dadzą się bezkarnie fotografować byle kompaktem

bartekmk pisze:nie jest to tanie hobby

Jak każde, które wymaga zakupu sprzętu. Nawet rower w pewnym momencie może się zrobić kosztowny, jeśli się chce odpowiedni sprzęt i akcesoria.

BiałaJ pisze:rozumiem, że gdy znajdą się w kadrze podczas fotografowania krajobrazu?

Też

bartekmk pisze:kupić lustro za 2 tysiące zł po to żeby robić zdjęcia lasek w bikini na plaży?

To była ironia jakbyś nie zauważył...

Jak już wiesz (albo nie wiesz) dzisiaj wszystko musi być wielozadaniowe więc co stoi na przeszkodzie żeby od czasu do czasu włączyć tryb auto i po prostu upamiętnić jakieś wydarzenia? Na pogrzebie też się będziesz spuszczał że wujkowi zły odcień koszuli w trumnie wyszedł czy po prostu uwiecznisz sytuacje na zdjęciu i tyle? Nie zawsze liczy się efekt i jak najwyższa jakość...

Ja jestem zdania że lepsze wrogiem dobrego i wolę dołożyć parę groszy i mieć coś pewniejszego

remiq pisze:Poza tym fajne laski nie dadzą się bezkarnie fotografować byle kompaktem

x2

remiq idealnie to opisał na samochodach i tak samo można to porównać do wielu innych przedmiotów bo niby służą do tego samego ale tak faktycznie po głębszej analizie mają sporo różnić

Kitaj, przecież nie napisałem tego do ciebie tylko bezosobowo. jak już pewnie wiesz (albo i nie) jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.

remiq, w ten sposób można by porównywać bez końca.

oboje macie racje, ale nie do końca rozumiem o co wam chodzi? o to, że najtańsza lustrzanka jest lepsza od każdego kompakta "bo tak"? przeciez ja nikomu nie zabraniam kupna taniego lustra, sam takie mam, ale probuje z niego korzystać na 100%. twierdze tylko, że do robienia byle jakich fotek wystarczy kompakt.

temat o fotografii, więc możemy sobie polemizowac:)

btw. po co miałbym robić wujkowi w trumnie zdjęcie?:|

bartekmk pisze:jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.

W przypadku niektórych rzeczy tak ale podejrzewam że gdyby lustrzanki nie posiadały programów tematycznych oraz trybów to 3/4 ludzi w życiu by jej nie kupiło.
Ilu ludzi tak naprawdę potrafi pracować w trybie manualnym? A nawet jak potrafi to ile czasu zajmuje ustawienie aparatu do danego zdj? (ok ogarnieci robią to w kilka chwil ale mówię o takich ludziach jak ja) i właśnie dlatego wybieram jakiś tryb gdzie uczę się np czasu otwarcia migawki a aparat pomaga mi w reszcie (nie od razu Kraków zbudowano )

Wg ciebie trzeba mieć kilka aparatów? Jak będę chciał zrobić byle jakie to robie kompaktem a jak już coś lepszego to biorę tania lustrzankę a jak zdj ma być zaj****te to biore lustrzanke dla profesjonalistów? Chyba nie tędy droga...

bartekmk pisze:btw. po co miałbym robić wujkowi w trumnie zdjęcie?:|

Prosze bardzo
http://www.fotografiapogrzebowa.pl/

bartekmk pisze:Roxon40, ale z budżetowych lustrzanek z kitowymi obiektywami zdjęcia nie ma sie co oszukiwać, nie wychodzą na tyle dobre, żeby ich nie dotykać programem do obróbki.

Oczywiście jeżeli robisz coś dla kogoś zarabiasz na tym czy po prostu właśnie w danym momencie potrzebujesz zrobić niesamowite zdjęcie.

A kitowy obiektyw też dobry jest do nauki, jak się na tym nauczę to potem można sięgać wyżej.

Kitowy obiektyw na pewno cudów nie zdziała w porównaniu do dobrego kompaktu, ale lustro ma tą przewagę że można je rozbudować a kompakt zostanie w miejscu.

Roxon40 pisze:lustro ma tą przewagę że można je rozbudować a kompakt zostanie w miejscu

Są kompakty z wymienną optyką, ale jest mniejszy wybór osprzętu.

Lustro ma tą przewagę, że widzisz to, co obiektyw, a nie to, co sensor poda Ci na wyświetlacz. Widać lepiej, co jest ostre, a co nie, można się pobawić głębią, ekspozycją, no i nawet fabryczna KIT-owa optyka JEST lepsza, od tej z kompaktów. Sam gabaryt obiektywu robi robotę. Nie da się małego szkiełka obrobić idealne. Im większe, tym precyzyjniej można je wykonać, są mniejsze zniekształcenia obrazu. Poza tym masz różne wymienne obiektywy, filtry na obiektyw i lustrzanki przez swoją większą masę są stabilniejsze w ręce.

Dawno temu miałem (dalej mam) 2 analogowe lustrzanki Zenit (modele E i 12XP) i fotki mi się bardziej podobały robione tymi aparatami, niż automatami, bo fotografowało się to, co się chciało, a nie to, co chciała elektronika.

Można zdać się na automatykę np. na imprezach rodzinnych, kiedy szybko zmieniają się warunki, ale jest to dobre też do nauki robienia samego zdjęcia - jak skomponować kadr, jak ma padać światło, jak ustawić się do zdjęcia itp.

Tak mnie tchnęło i szukam sobie lustrzanki. Na nową nie mam kasy, ale Canon EOS 400D, który jest bardzo dobry do nauki jest na tyle tani, że na początek wystarczy.

remiq, w ten sposób można by porównywać bez końca.

Wiem, ale dobrze to sens oddaje.

Kitaj, dokładnie, po to są tryby automatyczne w lustrzankach żeby z nich korzystać jak trzeba szybko zrobić zdjęcie, ale już nie raz, właśnie w sytuacjach typu "imprezka" lustro było jednak zbyt nieporęczne i tu kompakt jest o niebo lepszy bo wsuniesz do kieszeni i zapominasz:)

Roxon40, tak jak mówisz, ale czasami jak zrzucasz foto na kompa to sie okazuje, że nie jest idealne i wypadało by je troche "podciągnąć" w photoshopie, chocby tak jak wczesniej mowili ze względu na balans bieli.

remiq pisze:nawet fabryczna KIT-owa optyka JEST lepsza, od tej z kompaktów

tu nie do końca sie zgadzam. niektóre kompakty mają bardzo dobrą optyke i zrobisz lepsze zdjęcie niż kitem. rozejrzyj sie za jakąs soniaczową alfą a do niej możesz dobierać szkła minolty. miałem co prawda tylko a200 ale kilka kultowych szkiełek mi sie przez torbe przewinęło, a co najlepsze nie straciłem na tym ani grosza. te obiektywy nie tracą na wartości mimo swoich lat.

bartekmk pisze:rozejrzyj sie za jakąs soniaczową alfą a do niej możesz dobierać szkła minolty

Szukam Canona ze względu na ich podobno bardzo dobrą matrycę, duży wybór osprzętu i mocny "support" na forach. Czytałem różne testy i w moim budżecie Canon rządzi.