vwir, kolega
Gizmo, pewnie na czytał się głupot w internecie albo rozmawiał z jakimś pseudomechanikiem . setki razy zmieniałem ludziom z półsyntetyka na pełny i nigdy nic się nie działo. Dodatkowo nawet dziękowali bo samochód zaczął nagle lepiej pracować.
Kiedyś gdzieś czytałem doskonały tekst na temat przejść z jednego oleju na drugi. Koleś wytłumaczył wszystko dokładnie. Zachęcam do przeczytania wszystkich, którzy wierzą w mity.
Jeśli silnik nie ma wycieków to niby czemu olej syntetyczny miałby wyciekać
Sory za OT.
PS. I nie wierzcie w te idiotyzmy , że po 200 tyś km to już tylko minerał pozostaje.
Mój polonez przy 320 był zalewany syntetykiem i pewnie tylko dzięki temu trzyma się do dziś.