Panowie, nie fortunnie dzisiaj i mi przydażyła się ta usterka. Myje rano autko na myjni, raz otworzyłem bagażnik, zamknąłem i już go nie mogę otworzyć. Z pilota nei reaguje....z kluczyka nie reaguje wtf ?!!
Musisz wejść do bagażnika od wnętrza. Plastik osłaniający mechanizm zamka od góry jest na zaczepy, a od dołu przykręcany. Dołu nie uda Ci się ruszyć bez otworzenia, ale górę poluzujesz i będziesz miał dostęp do mechanizmu. Ciągniesz za cięgno i się otworzy.
Dzięki, udało się. Złamał mi się trzpień od klamki...... ;/ ;/ musze teraz kupić albo nową klamkę albo rzeźbić w tym trzpieniu ? Czy może da radę tylko tą małą cześć wymienić (ten pseudo odlew do którego przymocowane są 2 cięgła...) ?
Widziałem ale nie chcę korzystać. Widziałem zdjęcie oryginalnego trzpienia na forum i na forum leona - oryginał jest koloru czarnego. Mój jest koloru srebrnego i się ułamał - po kolorze wnioskuje, że miałem odlew. W ostateczności kupie ten odlew ale postaram się 'porzeźbić'...
klynna, zastanawiam się, co to za zwyczaj z tym pisaniem na prv o kwestiach technicznych. Przecież jeśli to dotyczy zamka klapy bagażnika to pisz tutaj, może się komuś przyda.