Dziś nie miałem nic czasu na zamontowanie osłony, materiał już jest.
Niestety jechać dziś trzeba było, zmniejszyłem nagrzewanie środka i dało się jakoś tą temperaturę trzymać, ale za to ja marzłem
Jacek1234gml pisze:Etap pierwszy 2/3 trasy dobra, sucha droga - na zegarze 90-100km/h temperatura ok 85st. Reszta trasy to lodowisko więc powoli trzymałem 1,5tyś obrotów żeby nie mielić kołami - temperatura spadła do 75st.
Ekonomiczna jazda i niskie obroty nie nagrzeją silnika. Już kiedyś napisałem, że latem w górach potrafi mi opaść wskazówka temperatury, a spalanie w tym czasie potrafi zejść poniżej 4l na MFA...
Zasłoniłem tylko kratkę w zderzaku: włożyłem arkusz plastiku od środka i przypiąłem go 6 opaskami do kratki (takie rozwiązanie budżetowe) I już jest o wiele lepiej: samochód dogrzewa się szybciej a nawet w koncowej fazie mojej trasy temperatura nie spada poniżej 85st. przy ostrzejszej jeździe temperatura nie przekracza 90st.
Ja przy wymianie musiałem wykręcić alternator bo żadną przedłużką elastyczną nie szło odkręcić obudowy termostatu, ale i tak wymiana zajeła jakieś 1.5 godz. Niestety dwa razy musiałem płyn spuszczać bo pusiciła uszczelka przy zaworku od spuszczania( także delikatnie przy tym )
Ogólnie nic trudnego. Termostat Wahlera, od roku Ok.