Toledo Club Polska

Sprzedałem seja :/
A Bravolota umyłem i potraktowałem QD

Wpadł kolektor ssący z egr i rurą z asz/arl

Mad_Maxs pisze:Sowa ile nalatałeś na tym wahaczu?? We Fiatach, padają one jak muchy niestety, chociaż zazwyczaj widywałem gumy rozjechane, a u Ciebie to jakaś tragedia :/ może to jeszcze oryginał z fabryki?

Oryginał z fabryki, nalatane 126000, autko z 2006 i sprawdzony przebieg.

PS: Sorry, że tak późno ale dopiero wróciłem z morza i internet wrócił ;P

Sowa pisze:

Mad_Maxs pisze:Sowa ile nalatałeś na tym wahaczu?? We Fiatach, padają one jak muchy niestety, chociaż zazwyczaj widywałem gumy rozjechane, a u Ciebie to jakaś tragedia :/ może to jeszcze oryginał z fabryki?

Oryginał z fabryki, nalatane 126000, autko z 2006 i sprawdzony przebieg.

PS: Sorry, że tak późno ale dopiero wróciłem z morza i internet wrócił ;P

LTE od Ibisza nie łapał?

Dzisiaj nagrzebane, ale tym razem grzebali inni dwa wahacze w audi, osłona drążka i geometria 3D ja ze swojej strony umyłem i zatankowałem Toledo

Odnowiłem sobie reflektory w Matizie + lewy w Toledo, bo był matowy.

Kolejna wymiana czujnika temperatury płynu. Przy ostatniej (tydzień temu) nie dolewałem za dużo płynu, a dziś ponad 1l wyleciało Na szczęście miałem na dolewkę

Wymieniłem świece żarowe. Wykrecaly się bardzo ladnie. Stare były Boscha a teraz wpadły Beru GN855. W wolnej chwili sprawdzę w jakim stanie były stare

W tygodniu do mechanika pojechałem ze stukajacym zawieszeniem, wymienione gumy/tuleje na wahaczu i drążek kierowniczy, co w rezultacie wyeliminowało drgania kierownicy przy hamowaniu powyżej 80km/h, a myślałem, że skrzywily mi się tarcze nowe, które wymienialem na początku lata.

Przelutowanie modułu komfortu,co w rezultacie przyniosło pozytywne skutki

Podejście drugie do zamków, które przymarzają.

Po ostatnim "psikaniu", już na mrozie nawet nie chciały mi się drzwi otworzyć i musiałem wchodzić przez tył (centralny otwierał, ale zamek nie otwierał się po pociągnięciu klamki), wcześniej się otwierały, ale nie chciały się zatrzasnąć, więc dziś osuszyłem wszystko suszarką do włosów, bardzo dokładnie i zaaplikowałem kupiony specjalnie do tego biały smar Wurtha. Jest on gęściejszy po zastygnięciu, mam nadzieję, że nie będzie dopuszczał aż tak wilgoci. Oczywiście, wszystko bez rozbierania zamka, bo nie mam do tego miejsca.. Efektem podzielę się jak przyjdzie mróz. W ASO seata dowiedziałem się, że czymś takim psikają na pierwszy montaż.

https://www.petrostar.pl/chemia/smary/w ... p353855544