Jak chodzi o galaktykę w Rzeszowie to chyba tam już byliśmy kiedyś nie? To tam co potem na ruiny spacer robiliśmy? Ogólnie nam jedno gdzie to będzie. Dotrzemy, tylko jeśli ma być to jeszcze dalej niż Kraków to jednak sobota lepsza.Trzeba mieć wzgląd na Kitaja i Migaczów, którzy potem dużo km mają do domu.
Iroket, jeśli zająłbyś się organizacją to super bo nam Haszczu troszkę się czasowo wykruszył. Zróbmy to w tym Rzeszowie, ale data 01.04 sobota. Wszyscy na spokojnie wrócą, Kitaj nie opuści rajdu, Goomisiom pasuje, Wojtek z ziołem zdąży przyjechać, Kuzio jakby miał nockę zabierze się z kimś i odeśpi w aucie;) a i nam zwolnił się termin więc będziemy. Najlepiej ok. 13-14 się spotkać posiedzieć na spokojnie, pograć w bilarda, kręgle, napić się (ja
).
Czas leci Panowie więc termin i miejsce jest więc jedziemy z lista na kręgle.