Opisze wam moja codzienność od poniedziałku do piątku. Trasa 53km na uczelnie i 53km z powrotem, razem 106km.
53km to znaczy : 3km miasto, 38km krajowej, 12km autostrady.
W zależności od pogody i ruchu na tej trasie osiągam regularnie miedzy 3,6-3.8l/100km
Średnia z całego zbiornika 3,8-4.0l/100km, bo nie jeżdżę autem tylko do szkoły. Krótkie dystanse na zakupy itp. też są, wiec silnik zimny i trochę więcej pali.
Prędkość czy na krajowej czy na autostradzie 95-100km/h. Szybciej nie ma dla mnie sensu dla 2minut różnicy na trasie. A przy 120km/h to już 4,6-4,8l bo krotka skrzynia.
W zależności ile uda mi się wlać i czy mam czas na odpowietrzanie pod korek na zbiorniku nie robię nigdy mniej jak 1200-1300km do zapalenia się rezerwy (ok.10l)
Przedmuchuje regularnie Turbo. Utrzymuje stale 1900-2000obr. Nie zamulam auta. Ale nic nie szkodzi przeczyścić kierownice. Robiłem sam w innym AFNie (250tys km), 4 godziny pracy w weekend.
Aktualnie dopiero 119tys przebiegu. Jak na razie zrobiłem prawie 10tys. w 2 miesiące wiec leci a paliwo kosztuje (prawie 1.50€/litr).
Scyzor pisze:Przedmuchuje regularnie Turbo. Utrzymuje stale 1900-2000obr. Nie zamulam auta. Ale nic nie szkodzi przeczyścić kierownice. Robiłem sam w innym AFNie (250tys km), 4 godziny pracy w weekend.
Aktualnie dopiero 119tys przebiegu. Jak na razie zrobiłem prawie 10tys. w 2 miesiące wiec leci a paliwo kosztuje (prawie 1.50€/litr).
ale 1) inne zarobki 2) inne drogi 3) jakosc paliwa
K@mil pisze:ale 1) inne zarobki 2) inne drogi 3) jakosc paliwa
Punkt 1 i 3 OK.
Co roku place za 1.9 prawie 300€ podatku drogowego (który jest u was wliczony w paliwo). I nie ważne czy auto stoi czy jedzie. Dlatego takie drogi.
K@mil pisze:ale 1) inne zarobki 2) inne drogi 3) jakosc paliwa
Punkt 1 i 3 OK. Co roku place za 1.9 prawie 300€ podatku drogowego (który jest u was wliczony w paliwo). I nie ważne czy auto stoi czy jedzie. Dlatego takie drogi.
Ci powiem ze chyba chcialbym placic raz na rok ale jezdzic a nie przenosic auto wiadomo nie ma nic za free ale u nas to zlodziejstwo