WITAM
Mam bardzo duzy problem z klima.
A mianowicie:
Wczoraj napelnilem cala klime. CIsnienie bylo 1bar a powinno byc okolo 4 z tego co wiem
czynnika mialem 55g a powinno byc okolo 800g.
Wiec calosc z olejem wszystko zostalo napelnione. Klima szczelna.
Nastepnie odpalam auto i co klima nie chodzi ;/
Sprawdzam z kumplem mechanikiem sprezarke i nic wg sie nie rusza.
Wiec pierwsze co czy elektromagnes chodzi okazalo sie ze tak podlaczenie na krotko elektromagnes chodzi.
No i nagle schodze do kanalu chwytam kostke od sprezarki i kostka zostala mi w reku ;/
Okazalo sie ze kompletnie sa kable spruchniale az w reku je lamalem wiec kumpla elektryka zaprosilem popatrzal zrobil ladnie nowa kostke kable teraz sa ok przejscie od kostki kolo aka do kostki sprezarki jest a nie MAM W NIEJ NAPIECIA...
odpalilem auto wlaczam klime i kumpel patrzy i wg nie ma pradu na kostce
wyjete wszystkie plastiki z komory pucha filtra i te inne sprawdzona instalacja wsyzstko wyglada na ori zero uszkodzen...
I NA TYM PRACA SIE ZAKONCZYLA... nie mamy bladego pojecia co moze byc ze nie ma napiecia na sprezarke na jej kostce
podszybie zdemontowalem komp od sterowania klimy odpiety wtyczki ladne nie zasniedziale ale na wszelki wypadek wszystko popryskane sprej kontaktem... i dalej nic
pomoze ktos co moze byc ogolnie powodem nie chodzenie klimy.
Czujnik przy grodzi sprawny VAG nic nie pokazuje o nim.
Co moze byc odpowiedzialne za uruchomienie sie klimy zeby ogolnie chodzila ? Bardzo wazne dla mnie poniewaz nie dlugo dluga trasa no i klime musze miec.
bym prosil o kontakt w tej sprawie najlepiej na gg 97 90 349