1 - na zdjeciach wygląda nieźle - ale to może być tylko podpicowanie pod sprzedaż. Plak aż kapie, po co to wymył pod maską.... nie wygląda źle, cena też nie jest CCC , felga mi się podoba, wydaje mi się że malowane drzwi kierowcy.
Handlarz - dokumentację przebiegu o ile jest wypadałoby dobrze prześledzić
Świeci jakaś konttolka na desce przy odpalonym silniku.
2 - drzwi wydają się mieć różniące sięodcienie, kierownica albo nowa albo świeżo obszyta, mieszek lewarka nowy, brak zaślepki gniazda diagnostycznego, jakieś tandetne dywaniki wycięte nożem
,
zegary jeszcze starego typu (inne niż w aucie z 1 linka) pod maską niestety też wymyte,
wg mnie bardziej podejrzany i mniej mi się widzi niż opcja nr 1
3 - już sam kupujący nie zaznaczył opcji "bezwypadkowy" więc będzie wiedział co się działo.
Na plus że auto od właściciela, choć najprawdopodobniej jest nim jakiś młodzian i tutaj może być różnie
Należy uwzględnić jak długo auto jeździ na gazie, zdjęcia prze ciulowe, kierownica jakaś podejrzana albo ma jakiś futerał czy coś ale mało widać
napewno nie myty pod maską na szczęście.
Tych pieniędzy ile chce nigdy nie weźmie - nawet jeśli auto jest doinwestowane. Taki niestety Polski rynek. W tej cenie można kupić młodszego Diesla...
Potrzyma trochę ogłoszenie i sam zjedzie z ceny bo nie będzie zainteresowania...
4 - tutaj zalecam czujność, zdjęcia albo podciągane albo odchodziła konkretna polerka. Auto z Holandii (do weryfikacji przebieg i to w 1 kolejności i tu trzeba być uczulonym - Holandia+hak+polski handlarz) nie zbyt dobre połączenie. Po zdjęciach trudno oceniać bo zrobione tak żeby nie było nic widać. Kierownica skózana, ale lewarek CHYBA nie (a też powienien być skórzany)
Na + dla Ciebie we wszystkich przypadkach to to,że nie szukasz najtańszych egzemplarzy "igiełek" po 8-9 tysięcy