Witam,Od dluzszego czasu nie mialem problemow z turbina ale ostatnio pare razy przy ciezszym bucie auto lapie mula
Podejrzewam zabrudzone kierownice,dzieje sie to tylko jak turbo dmucha na maxa przez dlusza chwile.Po wpadnieciu w trub awaryjny sztanga wciagnieta jest maksymalnie do gruszki.Czy to moze byc wina samej gruszki czy najczestsza przyczyna-przycinajace sie kierownice???
Probowalem sprawdzic jak chodzi sztanga i zasysajac powietrze przez wezyk prowadzacy do gruchy wyczulem ze pod samym konciem jak wciaga jest taki dziwny 1cm skok-CZY TO NORMALNE? Zaobserwowal ktos moze cos takiego u Siebie?
Pozdrawiam