Toledo Club Polska

dominik pisze:-w obszarze zabudowanym

kiedy mamy co najmniej 2 pasy ruchu w tym samym kierunku lub kiedy pojazd przed nami sygnalizuje zamiar skrętu w lewo.

Panowie miasto to nie tor ! , tym bardziej jak światła są co 200 m ... a Ja jeżdżę lewym akurat tą ulicą bo z prawej studzienki i nie zamierzam po nich śmigać
dla ścisłości prawym także poruszały się auta w tym czasie ...

marek_igor pisze:po 2 - za jazdę lewym pasem, gdy prawy jest wolny lub gdy nie wyprzedzasz, jest bodajże 200zł mandatu

chłopaki coś kiepsko kodeks znacie. ta zasada nie dotyczy obszarów zabudowanych.

Radziu pisze:

marek_igor pisze:po 2 - za jazdę lewym pasem, gdy prawy jest wolny lub gdy nie wyprzedzasz, jest bodajże 200zł mandatu

chłopaki coś kiepsko kodeks znacie. ta zasada nie dotyczy obszarów zabudowanych.

No to teraz pojechałeś.... wychodzi na to, że jednak to Ty nie znasz....
A w terenie zabudowanym nie może być drogi o 2 pasach ruchu w każdą stronę ??

Art. 16.
1. Kierującego pojazdem obowiązuje ruch prawostronny.
2. Kierujący pojazdem, korzystając z drogi dwujezdniowej, jest obowiązany jechać po prawej jezdni; do jezdni tych nie wlicza się jezdni przeznaczonej do dojazdu do nieruchomości położonej przy drodze.
3. Kierujący pojazdem, korzystając z jezdni dwukierunkowej co najmniej o czterech pasach ruchu, jest obowiązany zajmować pas ruchu znajdujący się na prawej połowie jezdni.
4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.

A w terenie zabudowanym nie może być drogi o 2 pasach ruchu w każdą stronę ??

marek_igor pisze:3. Kierujący pojazdem, korzystając z jezdni dwukierunkowej co najmniej o czterech pasach ruchu, jest obowiązany zajmować pas ruchu znajdujący się na prawej połowie jezdni.

o ten punkt mi właśnie chodzi. Pas po prawej połowie jezdni czyli któryś z min. dwóch się tam znajdujący, nie koniecznie skrajny prawy. Gdyby każdy jeździł w mieście prawym skrajnym to byśmy mieli niezły syf na drogach.

Oczywiście kultura jazdy nakazuje nie blokowanie lewego pasa. O ile w mieście jest to do przełkinięcia, to na trasie a tym bardziej drogach kategorii "S" gdy ktoś jedzie lewym pasem a prawy wolny to cholera wie co się stanie gdy zaczniesz go mijać po prawej. Co dzień jeżdżę do pracy ekspresówką i nie raz widzę jak ktoś "ciśnie" 90 km/h lewym pasem, a prawy czyściutki jak pupa niemowlaka po wymianie pieluchy

P.S.
Chyba zboczyliśmy wszyscy z tematu...

Dodam tylko że jak będziesz na egzaminie na prawko cały czas śmigał lewym pasem to na pewno go nie zdasz

Koszi pisze:Dodam tylko że jak będziesz na egzaminie na prawko cały czas śmigał lewym pasem to na pewno go nie zdasz

pewnie tak zakaz zakazem, zalecenie zaleceniami zresztą jak egzaminator będzie chciał to i tak nie zdasz chociażbyś zrobił wszystko dobrze

hehehheh, gównoburza. przecież jechał lewym bo na prawym jechaly inne auta. Golfer jechal przepisowo 70 (bo przewaznie tyle jest w miescie na dwóch pasach) a matol w mazdzie siedzial mu na zderzaku. z jakiej racji mial go puscic? mial zjechac na prawy i zwolnic z maksymalnej przepisowej bo jakis qtas za przeproszeniem chcial jechac szybciej? jakos kurfa cała europa (no moze poza włochami i dzikim wschodem) potrafi dostosowac w miescie predkosc do 50 tylko u nas musi sie znalezc zawsze jakis rajdowiec.

no i trafne spostrzezenie Marek i wez troche wyluzuj no chyba ze to Ty jechales ta mazda i Ci glupio teraz

lewy pas jest do wyprzedzania a nie do blokowania tych co chcą łamać przepisy w całej europie potrafią zjechać i przepuścić jadących szybciej tylko w polsce są tacy jest 70 to jadę pasem lewym bo szybciej nie można