misiekbig pisze:No i że tak powiem d*** z tego zakupu
Koleś zrobił mnie w wała i jak juz przejechałem 85 kilometrów to napisał mi smsa że sprzedał sasiadowi bryke
Poprostu krew mnie zalała
Heh,zapewne jak wyjechałeś z konkretnymi pytaniami to gostek wymiękł i odpuścił takiego kupca
No chyba że faktycznie to prawda że sie sprzedało
A co do nowego to fotki że niech go szlag ale ważne że nie ma się do czego przyczepić
Mam nadzieje że nie masz daleko na oględziny
Skąd ja to znam
szukanie auta z ogłoszeń , wszędzie same igły
ale na na kompie