Zamek od strony lewej, od kierowcy
Chyba zrobię z dwóch jeden, tylko po prostu w miejscu gdzie będzie chodziło te "białe coś" od wiosełka, nie będzie mikrostyków (czyli krótko mówiąc, przełożę płytkę z zamka kupionego do mojego), a one chyba są odpowiedzialne za otworzenie/zamknięcie centralnym wszystkich drzwi przekręcając kluczyk i od otwierania i zamykania szyb przy przytrzymaniu. Bo teraz mam ten zamek zakupiony od kolegi z forum o nicku @peter174, wszystko jak najbardziej śmiga, tylko po prostu nie mogę włożyć wkładki.
PS. mam toledziaka z 99r i mam po jednej jak i drugiej stronie wkładki z bębenkiem.
@edit
niestety nie dało się zrobić z jednego dwóch, bo wnętrze niby pasuje, ale rolki obcierają od silniczka i ciężko chodzi, zamontowałem swój, wole tak niż być bez wkładki. Najwyżej poszukam używki w dobrym stanie. Wyszło na to, że ten zamek musi być od anglika z lewej strony

Plus taki, że swój zamek przesmarowałem i wyczyściłem z syfu i może nie będzie mi w zimę zamarzał :> Bo z tym miałem największy problem. Niestety ścieżki ma zgnite i chyba nie do odratowania.
PS. napotkałem mały problem przy skłądaniu, bo mi spadła ta obręcz, co zabezpiecza wkładkę zamka by się nie wysuwała.. Nie życzę nikomu tego, bo ciężko do tego dojść jak to ma potem siedzieć i łapać.