Maestro_86 pisze: Jeden z mocą 110 KM w benzynie a drugi w najsłynniejeszej chyba jednostce 110KM TDI.
Jak można porównywać samochody o zupełnie innym momencie obrotowym?! To nie ma sensu
Za odczucia na plecohamowni odpowiadają właśnie niuty.
Maestro_86 pisze: bo benzyniak bez turbiny jakoś nie robi na mnie wrazenia.
To posłuchaj jakiegokolwiek silnika z więcej niż 4 cylindrami. Najlepiej w układzie V
I nie mam tu na myśli V(r)5 z Seata (chociaż brzmi ciekawie). Kolega stał przed dylematem co wybrać do Volvo XC90. 2.5,2.9T czy 4.4 V8... Wybór był oczywisty. V8 brzmi i jeździ niesamowicie. A 440Nm momentu robi takie wrażenie jak w silnikach doładowanych
Chociaż nie powiem świst turbiny i do tego ryk V'ki to znakomite połączenie