Sony pisze:mariusz88 pisze:po 1 może ty potrzebował byś przepaści, - > nie wiem co w tym dziwnego przy 170KM??
po3- > nie lubię uszczypliwych ludzi zazdrośnie komentujących - >
po 4 napisałem że licznikowe, a gps mam, nie muszę inwestować, - >
po 5 nie myśl że status moderatora odstraszy mnie od powiedzenia prosto z mostu co myślę
, bez urazu i emocji, napisałem tylko swoje zdanie na temat twojej nic nie wnoszącej do tematu odpowiedzi, czemu nie dziwią cię prędkości 200 km/h ze 110 TDI bo takie wypowiedzi tu widzę?? hmm...?? sorry za ot , moderator na bank zrobi porządek:D prawda?
Oj kolego widzę, że uraziłem Cię niesamowicie
Poczucie humoru to Ty masz -1, gratuluję.
To było w formie żartu napisane, no ale skoro taką ofensywę przygotowałeś to bardzo proszę. Zaprezentuję kontratak.
Po 1Ja nie potrzebowałbym przepaści, bo nie jestem fanatykiem takich prędkości, szczególnie w takie pogody jak mamy obecnie na dworze. Poza tym mam diesla i go nie mam zamiaru katować pod czerwonym polem.
Po 2Punkt drugi zjadłeś łącząc go z pierwszym, więc odpowiem Ci, że to Twoje 170KM wrażenia na mnie nie robi.
Po 3Oj uwierz, że zazdrosny nie jestem ani trochę. Śmieszy mnie po prostu takie dziecinne przechwalanie się prędkością osoby, która dopiero co kupiła auto, a już je piłuje niesamowicie, żeby Bóg wie co udowodnić. Ja nie lubię cwaniaczków, którzy nomen omen myślą, że królują na drogach pędząc na złamanie karku.
Po 4Skoro masz GPS to bardzo dobrze, inwestować nie musisz, a prędkość sprawdź przy jego użyciu. Wtedy będzie bardziej wiarygodna
Po 5Oj wyobraź sobie akurat, że rozmawiamy tu jak najbardziej na temat. Wątek jest w odpowiednim do tego dziale, w którym nie dodają się posty. Więc tutaj podyskutować akurat można
Cenię sobie ludzie szczerych takich jak Ty i nie mam pojęcia czemu fakt bycia przeze mnie moderatorem miałby Cię ograniczyć w wypowiedzi
Akurat ja swoim autem jechałem maksymalnie licznikowe 205km/h parę lat temu na autostradzie ot tak, żeby sprawdzić i mi to wystarczy
Wyszumiałem się już swego czasu tym autem i teraz po prostu normalnie je eksploatuję...
Jednak cóż, jeśli Ci to sprawia frajdę to pędź sobie pędziwietrze ile fabryka dała. Życzę Ci jedynie abyś nikomu nie wyrządził tym krzywdy. Za siebie w końcu sam odpowiadasz.
Pozdrawiam serdecznie,
moderator pogromca emerytów i rencistów Sony
nie uraziłeś mnie, wyraziłem tylko swoje zdanie, żartu tam nie widzę i nikogo nie atakuję
ad1->
twoja sprawa czy lubisz duże prędkości czy nie, na Podlasiu świeciło dziś słoneczko i +7, a ja mam benzynę i dobrze czuje się w okolicy 6 tyś obr/min
ad2->
tym razem go nie zjadłem(tonący brzytwy się chwyta ), skoro nie robi to na Tobie wrażenia to ok, szczerze mówiąc co mnie to, temat jest o v-max, wszyscy się chwalą osiągnięciami to ja też
ad3->
to co napisałeś nie bardzo świadczy o tym że nie jesteś zazdrosny, może źle dobrałem słowo, jesteś zażenowany, no nie wiem w każdym razie na pewno twoja wypowiedź była na bardzo niskim poziomie,
z tego co napisałeś to wszyscy jesteśmy dziecinni w tym wątku bo podajemy v-max i wg. ciebie próbujemy coś udowodnić...
no i oczywiście "nie lubię cwaniaczków, którzy nomen omen myślą, że królują na drogach pędząc na złamanie karku"
Twoje słowa
co do tematu ma to że dopiero co kupiłem auto?? to mój 3 samochód a rocznie robię około 30tkm samą osobówką + bus( na potrzeby własnej działalności )
auto sprawdziłem raz przy zakupie na ścieżce diag. razem z diagnostą i jeszcze raz w zaprzyjaźnionej stacji kontroli w Zambrowie, także mam świadomość w jak dobrym jest stanie więc sobie pozwoliłem
ad4->
nie mówiłem o prędkości GPS tylko licznikowej
ad5->
skoro na temat to dobrze
a ja ot tak żeby sobie sprawdzić pojechałem sobie 240 i co komu do domu jak dom nie jego...
jeżdżę bardzo dużo i nigdy nie spowodowałem żadnego wypadku, a ty nie pisz się idealnym, zawsze rozważnym kierowcą, chociaż w sumie jak w opisie jednego z kolegów z tego forum " zauważyliście że wszyscy jadący wolniej od nas to zawalidrogi, a Ci jadący szybciej to piraci?? "<- jakoś tak to leciało
pozdrawiam
Danielek. pisze:Czytając niektóre wypowiedźi przychodzi mi na myśl tekst który przeczytałem na jednym z for mianowicie "Mam BMW (bez urazy dla normalnych posiadaczy) to po co mi mózg"
Rozpędzić się jest łatwo ale zatrzymać się już można nie mieć okazji.
Taki mały off z mojej str.
Ps nie chciałem nikogo urazić,być może te słowa dadzą "komuś" da do myślenia.
Mam wrażenie że pijesz do mnie więc powiem wprost, mam mózg i nie pędził bym z taką prędkością gdybym nie miał gdzie , bez urazy. Jeżeli masz jakieś wątpliwości co do swoich możliwości oceny sytuacji na drodze to pędź 60, mam nadzieje że Cię nie uraziłem, Ty też podważyłeś moje kompetencji, umiejętności, czy doświadczenie, jak zwał tak zwał
P.S.
"nie mam n imię ktoś"