ramzes.kris pisze:Koledzy ostatnio zauwazylem cos takiego. Po dniu postoju odpala normalnie jade spokojnie jakieś 90-120 i nagle silnik się wylacza
i oczywiście z rozpędu walczą się ponownie i jest wszystko normalnie. Dodam ze nie wyskakuje żaden blad. Co to może być???
ojciec i matka w swoich dieslach (vw) mieli to samo, a i mi się raz to zdarzyło.
=> zasilanie sterownika, jak szymekgd zauważył
Natomiast mój nowy problem: czasem jak jadę przy opuszczonych szybkach to z prawej strony auta slychać ciche, rytmiczne, z częstotliwością proporcjonalną do prędkości "c-c-c-c-c-c-c-c..." Klocek w którymś hamulcu ociera czy inne licho?