Toledo Club Polska

Koszt rośnie. Ale to co sie wytrąci to mozesz sprzedac do zakładu robiącego kosmetyki i akurat bedzie na alkohol Ogladałem na Discowery Chanel

Do TDI też można go lać tylko musi być podgrzewany do około 75-80 °C, bo lepkość musi być porównywalna z ON a kolejną sprawą wtryski się zatkają.

Bonbini pisze:Szkoda mojego 1.9D na olej rzepakowy, osiągów nie mam porażających, a na oleju to już w ogóle potrzebowałbym pasa startowego żeby na trasie TIR-a wyprzedzić

Jeździłem na rzepakowym dwoma dieslami dość długo i nie ma żadnej różnicy w osiągach.

apeluję do moderatorów o zmianę nazwy tematu na coś w stylu "biodiesel "bo ciężko znaleźć ten temat

JA posiadam TDI 90 konnego i tam jest jeszcze pompa (chyba) a nie pompowtryski i podobno jak jest tylko pompa to nie ma problemów z tym paliwkiem

Tylko trzeba się zastanowić nad sensem. Próbowałem tego wynalazku w ibizie z silnikiem 1Y i paliła jakieś 10% wiecej. Co zresztą jasno wynika z suchych danych - biodiesel ma mniejszą wartość opałową niż zwykły ON. Różnica w cenie na Bliskiej wynosi właśnie ok. 10%-15% (przynajmniej u mnie) więc jak dla mnie zysk ekonomiczny zerowy. No chyba, że ktoś ma smażalnię i dostęp do tańszego oleju.
Poza tym olej rzepakowy ma negatywny wpływ na uszczelnienia gumowe i często po zalaniu pojawiają się wycieki. U mnie pojawiły sie na wężykach przelewowych wtryskiwaczy.

Rozmawiałem z kierownikiem katedry "samochodziarzy" u mnie na uczelni. Profesorek powiedział,że w przypadku mojego silnika bardzo korzystnym rozwiązaniem jest mieszanka 45 litrów ON i 5 litrów BIO (50 litrów bak). Mówi,że taka ilość BIO bardzo poprawia smarowanie silnika a na pewno nie spowoduje żadnych negatywnych skutków jak w przypadku gdyby lało się go do pełna albo w dużej proporcji . Robię tak od pewnego czasu. Przy zimnym rozruchu silnik pracuje zdecydowanie ciszej i ogólne wrażenie jego pracy jest bardzo na plus.

jeździłem na tym BIO100 jak był w cenie około 3czy 3,5Zł, do tdi bym go nie wlał ale mój Peugeot Boxer 2,5D łykał to bez najmniejszego problemu, wg. moich doświadczeń silnik na tym ładniej pracuje, ciszej, ma bardziej miękką pracę, za to spalanie trochę wzrasta, śmierdzi frytkami i jak tylko temperatura na zewnątrz spada pojawiają się problemy z odpaleniem zimnego silnika, także tak jak wszyscy wiemy do stosowania tylko w lecie, co do zatkanego filtra syfem, to nie paliwo BIO jest brudne, tylko ono wyciąga cały syf ze zbiornika i całej reszty bo jest gęściejsze niż ON, sam pojeździłem na BIO miesiąc i musiałem wymienić filtr, teraz jest już ok, na nowym filtrze jeździłem 2 miesiące na BIO potem całą zimę na zwykłej ON lato, które minęło znowu na BIO i teraz znów na ON i filtr jest ok