postanowiłem kontynuwać tutaj moją rozterke z tego powodu ze czytam sporo i okazuje sie że problem jest nagminny...
a więć
mechanik nr. jeden stwierdzil ze rozrusza sztange bo mało sie "rusza"///cena 60 funtów----brak poprawy jakiejkolwiek...bardzo zastanawiam sie czy wogule dotknał czegokolwiek...coż stracili klienta..oddajac auto mówi "ciagnie jak wsciekły, tylko to turbo troche póżno wstaje"...przecierz o to caly czas chodzi ....
ok postanowiłem pokombinowac samemu ale nie za bardzo mam czas
mechanicy nr 2
wykasowali błedy , sprawdzili nowe ...nie ma błędów auto jest sprawne
...tak twierdzą
smiech na sali...cena 30 funtów
mechanik nr 3
dzis oddalem tolka ...telefon ze jedna sruba egr co trzyma jest urwana, a dokladnie cale to mocowanie z jedenej strony przy dolocie...ale tak było jak kupiłem juz...
jutro bedzie grzebał dalej..zobaczymy co wymajsterkuja....
wkurza mnie tylko ze nie ma kogoś komu by zalezało ...kazdy tylko byle jak byle skasowac
fakt tolek stary juz ale mnie wystarcza na moje jezdzenie 3 razy juz do polski mnie zawiozł..
bede informował co i jak....
[ Dodano: 2012-07-21, 18:41 ]ok
auto naprawione jeżdzi lepiej niż wczesniej
przepływomierz nowy Boscha za 69 funtów
cieszyc sie i jeżdzić..