Kristof nie rozpaczam, ale skoro nieznajomy mechanik powiedział mi za kompletną wymianę klocków hamulcowych 50zł to ciekaw jestem ile ten znajomy by mi krzyknął
Nie chcę żeby wyszło na to, że jestem jakiś dusigrosz, bo za takowego się nie uważam. A tak BTW okolice Piotrkowa to nie Wawa więc nie ma co porównywać
Czlowieku za 30zl to u mnie w okolicy przy takim aucie nikt maski nie podnosi wiec nie nazekaj. Jak myslales ze ktos ci zrobi te wszystkie rzeczy za10zl to troche niepowazny jestas.
Czlowieku za 30zl to u mnie w okolicy przy takim aucie nikt maski nie podnosi wiec nie nazekaj. Jak myslales ze ktos ci zrobi te wszystkie rzeczy za10zl to troche niepowazny jestas.
Motyka tak naprawdę to mechanik mi tylko poprawił coś przy kole, poza tym przy osłonie silnika pomógł, podciągnął ręczny i praktycznie wsio. Nie spinaj się tak, bo uważam się za poważna osobę i 20zł + 2 strongi w butelce to jak dla mnie git wynagrodzenie. Tymbardziej, że to jest porządny znajomy mechanik i cały czas wszystko się u niego robi. Zapłaciłem ile zapłaciłem i z głowy. Skoro nikt u Ciebie za 3 dychy maski nie otwiera to masz popieprzone ceny
za wiadomość o zatartym tloczku i ze można z wymiana poczekać dobry jest w zasadzie po co Ci tylne hamulce
Sony pisze:Skoro nikt u Ciebie za 3 dychy maski nie otwiera to masz popieprzone ceny
takie sa realia Sony, a jak byłeś u kumpla to sie nie dziw ze Cie nie skasował
"Kiedy wydaje Ci się, że jesteś bardzo dobrym kierowcą, który wie już wszystko o jeździe i drogach, sprzedaj jak najszybciej swój pojazd i nigdy więcej nie siadaj za kierownicą. Cmentarze są pełne grobów bardzo dobrych kierowców".
W sumie mysle ze kazdy ma jakiegos znajomego prywatnego mechanika bo jakby trzeba z wszystkim trzeba bylo jezdzic do zakladu naprawczego lub do ASO to kogo bylo by na to stac.