Strona 14 z 141

Humor (reaktywacja)

: 10 lut 2011, 23:39
autor: CYRULIK
Stoję sobie ostatnio spokojnie w kolejce do kasy w Carrefourze. Stoję sobie... stoję... Nagle zauważam przy drugiej kasie, wpatrzona we mnie i uśmiechająca się do mnie blondynę. Ale jaką blondynę! Mówię Wam! Karaiby, słońce, plaża, Bacardi! Ostatnio ładne dziewczyny się do mnie tak uśmiechały, gdy przytaszczyłem do akademika, na drugi dzień po imprezie, skrzynkę zimnego piwa. Ale to było 10 lat temu... Ta jednak uśmiechała się do mnie przyjaźnie nawet bez piwa. Jakaś taka znajoma mi się przez chwile wydała ale nie moglem sobie przypomnieć skąd... Pewnie podobna do jakiejś aktorki... Powoli budził się we mnie głęboko uśpiony instynkt łowcy. Mieszanka adrenaliny i testosteronu wypełniały mój organizm. To one kazały mi bez zastanowienia zapytać:
- Przepraszam, czy my się skądś nie znamy?
Wypadło nawet nieźle. Lala połknęła haczyk. Jej reakcja była szybka, uśmiech bez zmian:
- Nie jestem pewna, ale chyba jest pan ojcem jednego z moich dzieci...
Mówi się, ze ludzki umysł potrafi w sytuacjach ekstremalnych pracować nie gorzej od komputera. Mój był w tej sekundzie w stanie konkurować z najlepszymi. Po chwili miałem wydruk. Zawsze używam gumek. Zdrada małżeńska jest już sama w sobie wydarzeniem szargającym nerwy szanującego się mężczyzny. Po co ja jeszcze dodatkowo komplikować? Mój komputer pokładowy przypomniał mi tylko trzy przypadki, które były odstępstwem od tej zasady. Koleżanka z pracy, na szczęście tak brzydka, że sama jej twarz była najlepszym zabezpieczeniem. Koleżanka żony z pracy, na szczęście po takim alkoholu, że mi nie do końca ... tego...
Jest! Pozostała tylko jedna możliwość. Kiedy mogłem sobie "strzelić" dzidziucha na boku. Nie omieszkałem podzielić się tą radosna nowina z matka "mojego" nieślubnego dziecka i setką kupujących przy okazji:
- Już wiem! Pani musi być tą striptizerką, którą moi koledzy zamówili na mój wieczór kawalerski przed 8-ma laty! Pamiętam, że za niewielką dodatkową opłatą zgodziła się pani wtedy robić TO ze mną na stole, w jadalni, na oczach moich klaszczących kolegów i tak się pani przy tym rozochociła, że na koniec, za darmo zrobiła im pani wszystkim po lodziku!
Zaległa całkowita cisza. Nawet kasjerki przestały pracować. Wszyscy wpatrywali się na przemian we mnie i w czerwieniejącą się coraz bardziej ślicznotkę. Kiedy osiągnęła kolor znany w kręgach muzycznych jako "Deep Purple" wysyczała przez śliczne usteczka:
- Pan się myli! - Karaiby zastąpiła Arktyka - Jestem wychowawczynią pana syna w 2b...


###############################
Jedzie dziewczyna pociagiem i czuje ,ze msi wymienic podpaske. szybko poszla do kibla wymienila i tak mysli gdzie ja wywalic. to jeb przez okno i juz.
na nasypie siedzi menel pociag przejezdza i dostal ta podpaska w leb.
wzial ja do reki patrzy wszytsko zakrwawione i mowi sam do siebie:
TAKA MALA LIGNINKA, A TAK MI LEB ROZJEBALA .

##############################
Pewnej nocy patrol policyjny czatował pod pubem
motocyklistów na potencjalnych sprawców jazdy
''pod wpływem''. Krótko przed zamknięciem
policjanci spostrzegli motocyklistę, który
wytoczył się z baru, przetoczył się po
wszystkich motocyklach próbując dopasować
kluczyk do 5 różnych maszyn, zanim znalazł
swoją. Przez kilka minut siedział kołysząc
się ze spuszczoną głową i zerkając spode
łba. Wszyscy już opuścili bar i odjechali. W
końcu i on dopasował sobie kask do głowy,
telepiąc się okrutnie o lusterka, odpalił
motocykl i zaczął powoli jechać. Policjanci
tylko na to czekali - zgarnęli chłopa z
motocykla i poddali badaniu alkomatem. Po chwili
oczekiwania wyświetlił się wynik - 0.0.
Zdziwieni policjanci zaczęli dopytywać się jak
to możliwe.
Motocyklista na to spokojnie:
- Dzisiaj ja jestem dyżurnym do odwracania
uwagi...


##############################
Zenek siedzi w pociągu naprzeciwko seksownej blondyneczki mającej na sobie kusą mini.
Mimo cholernego wysiłku nie może się powstrzymać, aby patrzeć na jej spódniczkę, po chwili podniecony dostrzega, że blondyneczka nie ma na sobie bielizny.
Blondyneczka po jakimś czasie uświadamia sobie, że koleś się wpatruje i pyta:

"Czy ty się właśnie patrzysz na moją cipeczkę?"
"Tak, przepraszam, to się więcej nie powtórzy"
"Nic się nie stało" rzekła blondyneczka, "Moja myszka jest niesamowita, potrafi robić różne rzeczy, np. pocałować cię"
Po chwili brzoskwinka śle mu buziaka.
Zenek, który jest całkowicie zafascynowany, zastanawia się co jeszcze potrafi jej cipcia.
"Mogę nią też mrugnąć" powiedziała. Zenek nie wierzy własnym oczom... cipka do niego mruga.
Dziewczyna wyraźnie podniecona, klepiąc rączką po siedzeniu mówi:"Może usiądziesz obok mnie?"
Zenek bez zastanawiania zajmuje miejsce.
"Proszę cię, włóż w nią paluszek" mówi zaczerwieniona dziewczyna.
Zenek: "No nie mów, że potrafi gwizdać".

###################################

Chłopak rozmawia z dziewczyną:
(CH) - Słuchaj, jesteśmy ze sobą już pół roku a ty jeszcze ani razu nie zrobiłaś mi z połykiem, a przecież dzisiaj mam urodziny może spróbujemy?
(DZ) - Nie, nie, nie! Wiesz jakie jest moje zdanie na ten temat! Tylko dziwki połykają! To odpychające i uwłaczające kobiecej godności!
(CH) - Oj tam, co to za filozofia, bierzesz do ust i połykasz, to praktycznie w 98% woda!
(DZ) - Taaak? Jak taki jesteś mądry to może spuścisz mi się do ust, ja cię pocałuje i wtedy sam połkniesz ok? Tak jak w pornosach, cumswap.
(CH) - No dobra!
(dziewczyna zaczyna robić swoje, po chwili chłopak kończy i... sprzedaje jej silnego plaskacza, dziewczyna aż się przykryłą nogami no i oczywiście wszystko połkneła! Z wrażenia aż krzyczy:
(DZ) - Eeeej!!! Inaczej się umawialiśmy!
(CH) - Surprajz, DZIWKO!

Humor (reaktywacja)

: 12 lut 2011, 11:57
autor: rafik
CYRULIK, pierwszy tekst - mistrzostwo! :mrgreen:

Humor (reaktywacja)

: 12 lut 2011, 15:13
autor: dude88pl
CYRULIK, pierwszy tekst - mistrzostwo! :mrgreen:


Zgadzam się w 100% :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Długie ale warto przeczytać!!!!

Humor (reaktywacja)

: 12 lut 2011, 16:50
autor: Wyplosz
gość ma ładną fantazje :D

[ Dodano: 2011-02-12, 17:21 ]
jak przeczytałem opis tej aukcji to myślałem ze padne
http://otomoto.pl/seat-toledo-190-km-cl ... 56710.html

Humor (reaktywacja)

: 13 lut 2011, 09:20
autor: dude88pl
http://www.youtube.com/user/huzlajnPL#p ... FmAo-kXWP0

[ Dodano: 13 Luty 2011, 14:38 ]
Pewien rolnik miał duży problem gdyż jego świnie nie chciały jeść.
Udał się do weterynarza a ten poradził mu aby je wszystkie "przeleciał".
Rolnik niewiele myśląc wrócił do domu nocą zapakował świnie na Żuka i do lasu ....
Tam zrobił co mu weterynarz zalecił i wrócił do domu. Na drugi dzień -
patrzy - a świnie dalej nic nie żrą. No to pojechał do weterynarza – ten mu na to
- "przeleciał pan je w dzień czy nocą"
- "w nocy" - odpowiedział rolnik
- " to nie powiedziałem ze trzeba to zrobić w dzień?"
Rolnik wrócił do domu - ponownie zapakował świnie do Żuka i do lasu....
Zmęczony wrócił do domu i położył się spać. Nocą budzi go żona:
- "Mietek"
- "Co"
- "Świnie....."
- "Żrą?" ucieszył się rolnik
- "NIE!!! Siedzą w Żuku i trąbią!!!"

##############################################################################

Pewna kobieta przechodziła obok domu publicznego, gdzie odbywała się wyprzedaż sprzętów. Kupiła papugę w klatce, przyniosła ją do domu. Klatka była przykryta płachtą, którą kobieta podniosła.
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama - odzywa się papuga.
Kobieta szybko zakryła z powrotem klatkę płachtą. Po jakimś czasie ze szkoły przychodzą córki i dopominają się, aby im pokazać papugę. Matka postanawia zaryzykować i odkrywa klatkę:
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama i nowe panienki...
Klatka zostaje z powrotem zakryta. Przychodzi z pracy mąż i też chce widzieć papugę. Kobieta postanawia dąć jej ostatnia szansę i odkrywa klatkę:
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama, nowe panienki, tylko Zygmuś ten sam stary, wierny klient...


################################################################################

Stary dziadek ożenił się z młoda dziewczyna. Minęła noc poślubna, rano dziewczyna jest wniebowzięta :
- Nie wiedziałam, że w twoim wieku można tyle razy !
- A ile było ?
- Siedem.
- O rany, ja przez tą sklerozę to się kiedyś zarypie na śmierć....

#################################################################################

Kobieta zabawia się w łóżku z kochankiem, kiedy nagle słyszy klucz obracający się w zamku. Wraca mąż. Niewierna żona zaczyna się modlić:
- Panie Boże, spraw żeby czas cofnął się o godzinę.
Po chwili słyszy glos z nieba:
- Dobrze, ale pamiętaj, że pewnego dnia utoniesz.
Od tej pory kobieta wystrzega się wszystkich akwenów wodnych, a na wakacje jeździła w góry. Pewnego dnia jednak otrzymała wiadomość, że w konkursie międzynarodowego damskiego pisma wygrała rejs ekskluzywnym statkiem po Karaibach. Niewierna ulega pokusie i płynie. U wybrzeży Jamajki statek wpada w sztorm i zaczyna tonąć. Kobieta znów się modli:
- Panie Boże! Ale przecież nie teraz! Z mojej winy ma zginąć trzysta niewinnych kobiet?
Po chwili znów słyszy głos:
- Niewinnych? Ja was, dz***i, przez pięć lat do kupy zbierałem

#################################################################################

Sierżant zebrał kompanię i mówi:
- Kto chce pojechać na wykopki ziemniaków na polu siostry generała?
Zgłosiło się dwóch. Sierżant skomentował:
- Dobra, pozostali pójdą na piechotę.

#################################################################################

Są dwa rodzaje kobiet: dobra i idealna.
Dobra to taka która ma: duże D, małe P i nieźle w garści trzyma Ch.
Gdzie:
D - to domowe ciepło
P - potrzeby własne
Ch - chałupa
A kobieta idealna to taka jak sam sobie przetłumaczyłeś.

#################################################################################

Żona do męża:
-Idź kupić bułki.
-Ile mam kupić?
-No nie wiem, tyle kup, żeby starczyło na kolację i śniadanie.
Mąż zirytowanym głosem:
- Jak kupię za mało, albo za dużo, to znów będzie awantura, powiedz, ile mam kupić?
Żona (z zalotnym spojrzeniem)
-Kup tyle bułek, ile razu się wczoraj kochaliśmy.
Mąż poszedł do sklepu. Staje przed ekspedientką i mówi:
-Poproszę siedem bułek. Albo nie, pięć bułek, loda i kakao.

Humor (reaktywacja)

: 18 lut 2011, 16:09
autor: Wyplosz
Chorobliwie nieśmiały chłopak dostrzegł przy barze piękną dziewczynę. Przez godzinę zbierał się, wreszcie podszedł do niej i zapytał cicho:
- Czy możemy chwilę porozmawiać?
Dziewczyna popatrzyła na niego i wrzasnęła:
- Nie będziemy rozmawiać! Chcę się z Tobą przespać!!!
Wszyscy w knajpie zamilkli i zaczęli im się przyglądać. Przerażony chłopak wrócił chyłkiem do stolika. Po chwili dziewczyna podchodzi do niego i przeprasza:
- Jestem studentką psychologii i badam jak ludzie zachowują się w kłopotliwych sytuacjach.
Na to chłopak ile sił w płucach:
- Dwie stówy Ci wystarczą?!!!

Humor (reaktywacja)

: 18 lut 2011, 23:52
autor: Tyber
Ja ostatnio wychodząc z bloku jak jeszcze był śnieg widziałem jakąś kobietę która się zakopała w śniegu nie umiejąc wyjechać, no więc wzięła łopatę z bagażnika i zaczęła odkopywać koła. Bardzo ładnie pomyślałem, tylko ona odkopywała tylne koła a miała auto z przednim napędem :lol: :551:

Humor (reaktywacja)

: 19 lut 2011, 00:21
autor: remiq
Tyber pisze:ostatnio wychodząc z bloku jak jeszcze był śnieg

Widzę, że często z domu wychodzisz :)

Humor (reaktywacja)

: 20 lut 2011, 12:53
autor: Wyplosz

Humor (reaktywacja)

: 20 lut 2011, 15:29
autor: Szymek08
To juz widzialem. Kolo jest niesamowity. A takie gazy to ma pewnie po tej angielskiej fasoli ;-)