Panowie mam spory zgryz, dlatego też postanowiłem napisać na forum. Może ktoś z Was coś doradzi
Mianowicie...
Znajomy kupił Toledo z motorem ASV. Problem jest tej natury, że pojawia się przeładowanie.
Logi przesyłam jako zdjęcia, bo nie wiedziałem, że VAGLOG zmienił wersję załączanych logów (brak konwersji) i wywala mi, że plik nieodpowiedni...
Po logach stwierdziłem, że problem może tkwić w zaworze N75, który to podmieniłem ze swojego auta. Przeładowanie nadal występowało, a zawór kolegi okazał się być zatem sprawny (mimo to dodatkowo go przeczyściłem, a syfu nie powiem bo było sporo).
Skoro to nie N75 to na moje oko map sensor do wymiany. Niestety u siebie w Tolku (też ASV) miałem inny map sensor (grubszy) i nie mogłem podmienić. Dlatego kolega kupił nówkę sztukę. Po jego zamontowaniu nadal jest to samo.
Ręcę mi kurde opadły, bo gruszka pracuje bardzo ładnie. Dlatego też odpuściłem ruszanie turbiny. Tak sobie myślę, że może ktoś grzebał przy sztandze gruszki, ale kurde turbo wstaje bardzo ładnie, więc chyba to nie to.
Czyżby to jednak była turbina i zapieczone łopatki ?
Jak myślicie ?