No i mnie to dopadło. Szkoda tylko że teraz jak wszystko mam na głowie. Otóż auto stało od 7 do 15 pod chmurką z racji tego że byłem w robocie a jak wszyscy wiedzą dzisiaj trochę padało. Po wejściu do auta, odpaleniu i ruszeniu usłyszałem tak jakby coś się przelewało w prawych przednich drzwiach po czym zobaczyłem że po tym plastiku czarnym który jest na progu leci woda do środka (tak mniej więcej pod głośnikiem). Nie była to duża ilość, może z pół kieliszka ale jednak. Trochę się wystraszyłem ale przypomniałem sobie właśnie o tym problemie z cieknącymi drzwiami w Seatach Toledo/Leon. Zaraz jak wróciłem do domu sprawdziłem wszystkie drzwi. Z tyłu odpukać plastiki jak i wycieraczki suche. Od strony kierowcy mokre plastiki ale od strony zewnętrznej. "Zmacałem" trochę tą wykładzinę i wydaje mi się że jest sucha jednak od strony pasażera plastik mokry po obu stronach. Jak pisałem wody wlało się niewiele więc wykładzina też była prawie sucha. Nie czuje się na tyle pewnie żeby rozbierać to wszystko i przyklejać tą folię. Wydaje mi się że woda wydostała się między blachą a boczkiem drzwi bo dotykając miejsca styku tych dwóch elementów czuć że jest tam mokro. Jest tu ktoś z okolić Jarosławia/Rzeszowa kto zna się na tym lub już to robił? Może jest jakiś sposób tymczasowy żeby chociaż przetrzymać do wiosny ?
Gdzie dokładnie znajdują się te dziurki którymi spływa woda żeby ewentualnie jeszcze sprawdzić ich drożność?
Roxon40 pisze:Tak. Odkręcasz boczek, potem odkręcasz blachę, ładnie silikonem dół plus gdzieś do połowy góry objeżdżasz i skręcasz wszystko do kupy. Cieszysz się że się nie leje do auta. To taki patent na szybko ale działa.
Sony pisze: jeśli już zastosowałeś badziewie jakim jest silikon to wiedz na przyszłość, że powinien on mieć neutralne PH coby Ci lakieru nie zeżarło. Drzwi polecam uszczelniać jedynie folią. Silikon to zło. Na podszybiu OK, ale nie w drzwiach. Będziesz chciał wymienić zamek i musisz skrobać.
To jak w końcu z tym jest? Warto zrobić to tym silikonem i czy wgl to zadziała? Jeżeli tak to jakiego użyć żeby tak jak wspomniał
Sony nie zniszczyć lakieru?