Sony pisze:kamil1193, przepływkę masz zdrową, ale tak jak napisał kornat problem z geometrią. Sprawdź czy sztanga przy gruszce stoi w miejscu czy rusza się. Możesz zrobić też log grupy 011 w BS (Basic Settings).
Sony ,Z tego co zaobserwowałem i oglądałem na innych filmach to u mnie sztanga chodzi prawidłowo . tzn na odpalonym silniku gdy pracował na wolnych obrotach odłączałem i zakładałem przewód podciśnienia na zawór N75 i sztanga jak na moje oko ruszała się w zakresie ok 3cm. Nie zmianie to jednak faktu że przy przyśpieszaniu łapie chwilowego muła i dalej idzie. fakt faktem nie występuje te zjawisko zawsze.
Witam, poleci ktoś dobrego mechanika z okolic Warszawy do zrobienia logów, ewentualnie czyszczenia turbiny? Miałem standardowy spadek mocy, zgasiłem auto, zapaliłem i wszystko wróciło do normy. Jednak chciałbym sprawić doładowanie bo nie wiem czy to tylko mały psikus czy szykuje się coś grubszego Z góry dzięki za dobry namiar!
pahał, logi można zrobić samemu bez problemu .
Masz laptopa ? Mogę pomóc , kabel się znajdzie .
Być może powoli przycinaja się łopatki i wystarczy przegonic parę razy autko .
Często łapie notlaufy ?
karol7501 3.5 tyś tylko? ja swojego gonie do ok 4.3 tyś albo zależy bo czasami dokąd dobrze ciągnie. Czy ponad 4 tysie to gruba przesada? może ja źle dmucham swojego Tolka i bardziej mu szkodzę niż pomagam ?
Raczej nie chodzi o przegonienie auta skoro robię ok. 35 tys rocznie, głownie na trasie. Poza tym nie jestem typem kierowcy co przy 1500obr zmienia bieg. W tym Tolku pierwszy raz mi się taka sytuacja zdarzyła, chciałem żeby zobaczył to jakiś mechanik co ma o tym pojęcie Robiłeś to już kiedyś? Jak masz o tym pojęcie to daj znać na priv
Chłopaki , potrzebuje od was poważnej porady
Emotikon smile
A mianowicie. W moim Toledo II 1.9 tdi ( 150km wersja ARL 04r ). Jakiś czas temu Czyszczoną miałem Turbine bo była " lekka turbo-dziura " i była wymieniana odrazu gruszka przy turbinie, po wyczyszczeniu geometrii okazało się , że jest końcówka przyrdzewiała ( tak stwierdził gościu który się zajmuje turbinami ). Odczułem oczywiście różnice, że po czyszczeniu jest lepsza różnica że auto lepiej chce jechać i bardzie wciska w fotel jak chcę się przycisnąć, ale martwi mnie jeszcze jedna rzecz że auto pózno dosyć wstaje, tyle że jak się wkręci to na prawde zapierdziela jak wściekły. I zastanawiam się czy ten gościu który czyścił geometrię i wymieniał gruszkę to czy zle nie ustawił i się zle łopatki otwierają.. I Drugie pytanie czy gruszke idzie wymienić / wyregulować na samochodzie w razie czego czy trzeba turbinę na stół wyjmować? Nie jestem pewien w 100% , bo może to nie jest winy turbiny tylko czegoś innego przepływki czy czegoś innego tylko jak to wszystko sprawdzić żeby się nie wpakować w niepotrzebne koszty.. Kto może to chętnie usłyszę wypowiedzi, od czego mam zacząć co posprawdzać dokładnie. Nie ma żadnych błędów kolega mi Vagiem sprawdzał i nic nie wykazało wtryski turbina doładowanie wszystko elegancko. Pozdrawiam