Toledo Club Polska

Sony pisze:

misiek73.70 pisze:W niedziela wielkanocną pojechałem po matkę,jechałem bez zegarów.Jeszcze do końca hamulców nie ogarnąłem a tu kolejna zagadka.

Bezpiecznik nr 7 sprawdź.

Zobaczę, ale nie dzisiaj bo leje a garażu nie mam.
Wczoraj podczas jazdy zdychały i odżywały ze 4 razy na odcinku 12 km.Dzisiaj żyły cały czas, jedynie wskazówka od paliwa tańczyła.Z dwóch kresek od zera do połowy stanu podczas zmiany świateł na skrzyżowaniu.

https://www.facebook.com/10000819246072 ... 408568392/

W sumie umówiłem się z elektronikiem na jutro, ma zobaczyć co i jak.
A co do hamulców to byłem dzisiaj na stacji na rolkach,siły hamowania spoko ale diagnosta zalecił ponowne odpowietrzenie gdyż lewe przednie i prawe tylne w początkowej fazie hamowania wychodzą po za zakres 30%(jeżeli chodzi o odstępstwa - cokolwiek to znaczy)

ABS, nie działa ;/

klynna pisze:ABS, nie działa ;/

przeczyść klemy, sprawdź stan kabli do aku, sprawdź mase. W tamtym tyg miałem błąd ABS i wyczyściłem klemy i wyczyściłem miejsce masy i jest spokój

u mnie miska oberwała na parkingu przy sklepie, przejechałem po wysokim krawezniku którym była latarnia obłożona do okoła. wróciłem do domu na drugi dzien plama na kostce dobrze ze tylko przetarło miske niz zrobiło dziure bo olej nie wyleciał tylko sie sączył... zakleiłem jakimś kleiem co mielismy w garazu. akcja działa sie w Belgii moj bład zapomniałem o krawezniku i nie mam osłony pod silnikiem bo tarła mi na eibach - 3cm i sciągłem. narazie sytuacja opanowana

ahh, to nie takie łatwe kolego. Zmieniłem czujnik, polutowałem przewodu + dałem koszulkę termokurczliwą. Czujnik czytał powyżej 10km/h-tak komp pokazuje. (moze kostka u kresu swego żywota)
A swoją drogą gdzie jest to miejsce masy ?

klynna pisze:A swoją drogą gdzie jest to miejsce masy ?

sorry, mam tel w naprawie i używam jakiegoś popier... telefonu.
A żeby nie było, że nie w temacie to WKUR#$@ mnie tymczasowo użytkowany telefon

Was też w***iają niedzielni kierowcy co jadą 40km po mieście?

mintos pisze:Was też w***iają niedzielni kierowcy co jadą 40km po mieście?

Jakby jechał 30 to bym się wnerwił

To mnie w***ia: http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... Id,2181438

Przy okazji Tolek jako główny bohater.

dzien do udanych nie nalezy. żonie w a3 lift na tylnich drzwiach zostawił ktoś skaze na parkingu w postaci głebokich szerokich rys do blachy (oraz listwe uszkodzoną) malowanie koszt 300zł pewnie.
a ja przez przypadek dziś uszkodziłem brame segmentową w garazu wózkiem widłowym.... widły miałem wysoko podniesione nie wiedziałem o tym i przy.......bałem w brame segmentową aż z rolek wypadło która była otwarta do połowy. i 1-szy segment pokrzywiony. ehhhh