Toledo Club Polska

Ech te maturki... Na szczęście tylko 2 ustne, na nieszczęście w piątek z polskiego, a prezentacji brak Też by mi się zabrać za Toledo, poprawić po poprzednikach.

sutek8, możesz jeszcze zrobić tak, że powystawiać jakieś części typu tylna kanapa, tapicerka tylnych drzwi itp, jak ktoś kupi, to zdemontujesz i wyślesz, jak nie, to będzie jeździć w autku.

A jeszcze takie pytanie co do złomowania. Bo to auto będzie miało oc na wykończeniu także pojeżdżę tym do końca i jak nikt nie kupi no to nie będę sie z tym bawić tylko oddam na złom. Ale myślałem, żeby posprawdzać jeszcze jak to się będzie w lesie sprawdzało Parę crash testów i dopiero na skup. Kiedyś oddawałem golfa 2 i dostałem za niego coś 400 czy 450 zł bodajże. Też był po wypadku. W każdym razie, jak oni to liczą? Muszę im oddać auta kompletne w miare - no po wypadku kompletne może nie być a jednak płacą. Czy oni sami wg uznania obliczają ile mogą dać kasy za takiego mobila?

Chyba sami obliczają, w zależności pewnie od tego, ile części da się sprzedać potem na rynku wtórnym.

Z tego co widziałem i gadałem z gościami ze szrotu to mówili, że auta idą w całości na asfalt - do huty. Wyciągają tylko koła i takie pierdoły które idą do utylizacji w jakiś inny sposób. Też pewnie zależy od szrotu/złomu itd.

oddawalem srate auto na zlom i u mnie jest tak, ze musi byc w miare kompletne. cena 400-500 zl. jesli sa duze braki to waza i przeliczaja jakos ubytki kilogramow i daja mniejsza cene

sutek8 pisze:tym do końca i jak nikt nie kupi no to nie będę sie z tym bawić tylko oddam na złom

Daj znać, gdzie go wstawisz. Parę gratów bym wyszarpał Braki wagowe uzupełnimy jakimś żelastwem.

Radziu pisze:oddawalem stare auto na zlom i u mnie jest tak, ze musi byc w miare kompletne

Ja oddałem gołą budę z zawieszeniem i nie robili problemu. Oczywiście wypłacili według wagi.