Z francuza biorę pod uwagę jedyne Pedzia 206. Resztą nawet sobie głowy nie zawracam.
Niestety ten 206 którego oglądałem teraz w Austrii był cały malowany i z przodu ma sporąvilość szpachli więc odpada, ale mam już na oku Polo 6N, rok 98, 5 drzwi, 1.9 SDI, cały lakier oryginał, brak niestety klimy ale jeat szyberdach chociaż.
I teraz uwaga -najlepsze - przebieg 100tys km
Już go oglądałęm ale nie jezdziłęm wiec jak w tygodniu albo w weekend jeszcze będzie to go raczej kupuję , tymbardziej, że łyknę go za jakieś 800euro
Jak wszystko bedzie sprawne to wracam do Polski z papierami i rejestruję
a jak coś będzie z nim nie halo, to zależy co... i jak obadam sprawę to podejmę decyzję
bo furek tutaj nie brakuje