Ja też miałem takie auto tylko z motorem 1.4 ABD i Przepraszam,ale to był mój najlepszy Seat zero problemów z mechaniką korozją osprzętem nic tylko materiały eksploatacyjne i jedno łożysko z tyłu i koniec. Niestety koniec był nie ciekawy,bo auto dostało się w kleszcze pomiędzy Vito i Calibre z czego Vito walneło w nie 2 razy z tyłu
resztki Ibizy Ojciec prowadził efektem był jego złamany kręgosłup i kara więzienia dla kierowcy Vito (był trzeźwy!!!),Z wartą sądzimy się do dziś