Tolek vs zając

Czyli kogo objechaleś, a kogo nie.
Awatar użytkownika
Roxon40
Moderator
Posty: 4524
Rejestracja: 14 lis 2009, 22:37
Auto: Renault
Model: Laguna III 2.0 140KM PB
Lokalizacja: Zabrze

Tolek vs zając

Post autor: Roxon40 »

No to nie fart szkoda auta. Ciesz się że ci koń nie wyskoczył na drogę. Jadę sobie we Francji wyjeżdżam z Vesoul a tu koń leży na asfalcie na wylotówce, ktoś kto go rąbnął to chyba pół auta nie ma.
....... Było 121,8 KM i 253,1 Nm .......
....... Było 137,1 KM i 303,2 Nm .......
....... Było 154,5 KM i 339,7 Nm .......
:diabelek: EcuProject :diabelek:
:one: Jest 140 KM i 195 Nm Pb :582:
G
GangstaMarc

Tolek vs zając

Post autor: GangstaMarc »

Uuuuu...

Ja kiedyś pierdyknąłem zająca gdzieś ponad 120km/h... Jeszcze Peugeotem 406 jeździłem. Było to po północy i nawet nie zdążyłem zdjąć nogi z gazu (wyleciał z jakichś zarośli). Lipa z tymi zwierzakami :(

Co najlepsze ja nawet nie poczułem zderzenia (może był mały). Stanąłem zaraz na poboczu, wychodzę... nic wielkiego nie było widać (trochę ciemno). Dojechałem do domu, wjechałem do garażu, zapalam światło... a tu dosłownie cały bok zamazany krwią zmieszaną z sierścią. Spodu zderzaka, halogena i całego nadkola nie było. Poszedł idealnie pod koło.... Żałuje, że zdjęcia nie zrobiłem, ale ten bok był dosłownie cały czerwony we krwi. Prawdziwa rzeź <zygi>

Do tej pory zastanawiam się czemu nawet tego nie poczułem... być może prędkość była na tyle duża, że go zmieliło. Prawdę mówiąc nawet nie wiem co to było. Bardzo szybkie i wielkości zająca. Wyskoczyło z jakichś zarośli 1 metr od pobocza. Od tamtej pory nawet nocą na pustej drodze staram się nie szaleć. Ze zwierzakami nie żartów.
Awatar użytkownika
Kitaj
Forumowicz
Posty: 2816
Rejestracja: 01 lip 2008, 23:52
Auto: E46 330xd/A6 C5 2.8
Model: M57D30/2.8 ALG
Lokalizacja: Okolice Oławy

Tolek vs zając

Post autor: Kitaj »

Najlepiej to mój ojciec skwitował: "Dużym fiatem to się jeździło, jak zając wyskoczył to tylko łubudu i się jechało dalej..." :mrgreen:
Awatar użytkownika
tony
Zasłużony
Posty: 2725
Rejestracja: 18 maja 2008, 20:26

Tolek vs zając

Post autor: tony »

Kitaj pisze:Najlepiej to mój ojciec skwitował: "Dużym fiatem to się jeździło, jak zając wyskoczył to tylko łubudu i się jechało dalej..." :mrgreen:

dużym fiatem jak zająca ustrzeliłem (wziąłem go środkiem) to łeb mu uciąłem rejestracją :) resztę do worka i na pasztet :lol:
zające to głupie zwierzaki walniesz im długimi to nie ustąpią :D
Pozdrawiam użytkowników Seata Toledo. Dziękuję wam za dobroć i za modlitwy. Z serca wam błogosławię.
Serdetschnje posdrawjam Toledziakuf
Tony
Awatar użytkownika
Kitaj
Forumowicz
Posty: 2816
Rejestracja: 01 lip 2008, 23:52
Auto: E46 330xd/A6 C5 2.8
Model: M57D30/2.8 ALG
Lokalizacja: Okolice Oławy

Tolek vs zając

Post autor: Kitaj »

Obrazek

Dzisiaj przyszła chłodnica około 13. Tolek jest już złożony i odpowietrzony. 40 min pracy na biegu jałowym i prawie drugie z obrotami w okolicach 2 tyś żeby włączył sie wentylator :lol:
Za układ chłodzenia uwielbiam ten samochód :-)

Proszę się nie wzorować tą taśmą ! :-P Porpostu nie miałem pomysłu na przymocowanie tego styropianu :-)

Chłodnica firmy BEHR-Hella, co mnie rozśmieszyło? Made in south africa :mrgreen:

Wgl zrobiłem taką mieszankę że mogę tolkiem jechać na sybir i mi nie zamarznie płyn :mrgreen:

Miało być w proporcji 1:1 ale widocznie zostało coś w bloku bo wlałem trochę ponad 3 litry koncentratu oraz około litr wody destylowanej i już jest full, jeszcze jutrzejsza przejażdżka żeby się do końca wszystko odpowietrzyło. Na wiosnę new zderzak narazie poratowały mnie kawałki blachy zamontowane wewnątrz zderzaka na nity :-)
Awatar użytkownika
migacz1981
Forumowicz
Posty: 939
Rejestracja: 10 paź 2010, 18:22
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9 TDI ASV
Lokalizacja: Wałbrzych - okolice

Tolek vs zając

Post autor: migacz1981 »

Kitaj pisze:Najlepiej to mój ojciec skwitował: "Dużym fiatem to się jeździło, jak zając wyskoczył to tylko łubudu i się jechało dalej..." :mrgreen:
Jechałem szefowej subaru impreza wrx do warsztatu i też trzepłem szaraka to nie licząc wypiętego nadkola ze spinki (co dziwne tylnego),i mechanika,który puścił pawia w kanale strat nie było po mojej stronie a znajomemu też w imprezie tylko starszej bo GT zdarzyła się taka historia że autko przestało mu nagle ciągnąc tak sobie ni z gruszki ni z pietruszki otwiera maskę a tam gołąb dostał się na intercooler przez daszek w masce
Obrazek
"TITKO je poźiątku"
s
siwy_a1
Forumowicz
Posty: 326
Rejestracja: 25 lis 2009, 01:25

Tolek vs zając

Post autor: siwy_a1 »

Kitaj powyżej pewnego stężenia koncentratu, mieszanka zaczyna tracić swoje właściwości, więc lepiej sprawdź formułę ;-)
siwy_a1
Awatar użytkownika
Kitaj
Forumowicz
Posty: 2816
Rejestracja: 01 lip 2008, 23:52
Auto: E46 330xd/A6 C5 2.8
Model: M57D30/2.8 ALG
Lokalizacja: Okolice Oławy

Tolek vs zając

Post autor: Kitaj »

Weź mnie nie załamuj :shock: Wg tego co pisalo na butelce to mieszanka 3:2 zamarza w -52 stopniach. A ja mam jakies 3,2l koncentratu 1 litr wody destylowanej i z jakies 2 litry gotowego roztworu prawdopodobnie w stopniu 1:1 który był juz w silniku...
Przydałaby sie aparaturka do mierzenia temp zamarzania a te z hipermarketu to pewnie g***o :-/
a
adamwwy

Tolek vs zając

Post autor: adamwwy »

Jak na zająca to spore szkody. Ja kiedyś Felicią trąciłem szaraczka przy ok. 60-70km/h tyle, że bokiem zderzaka to tylko się odbił i pobiegł dalej :shock: Na aucie żadnych strat. Polonezem kiedyś zdjęliśmy zająca i pojechaliśmy dalej. Na drugi dzień się okazało, że na tych sankach pod miską olejową wisi kawał sierści.


Ostatnio też miałem podobną sytuację tyle, że wybiegł mi dzik, ale na szczęście go nie uderzyłem. Jechałem Fronterą i przejechałem przez rów żeby w niego nie walnąć :-/
Awatar użytkownika
remiq
Zasłużony
Posty: 2973
Rejestracja: 04 kwie 2009, 21:55
Auto: Passat B5/Octavia 1U
Model: 1,9TDI AJM/1,9TDI AGR
Lokalizacja: Świętochłowice

Tolek vs zając

Post autor: remiq »

Ja kiedyś maluchem kuzyna upolowałem jakieś ptaszysko. Przód nie ucierpiał poza prawym kierunkiem.
Sąsiad za to swoim Polonezem zmielił kota. Wkręcił się w wentylator. Masakra pod maską. Przypalone resztki wydłubywał z zakamarków jeszcze kilka dni :513:
Możemy wróżyć z fusów, ale najpierw musimy je POMACAĆ

Były: Seat Toledo 1/,6i=>1,9D '94 |Audi 80 B4 2,0E '91 | Citroen Saxo 1,5D '99
Jest: Volkswagen Passat B5 1,9TDI '00 | Skoda Octavia 1U 1,9TDI '99
ODPOWIEDZ