Nadejszała wiekopomna chwiła, będę w końcu wymieniał chłodnicę. W związku z tym mam kilka pytań:
1. Czy trzeba rozgrzewać auto, żeby spuścić płyn? Bo normalnie nie rozbierając nic, to czytałem że trzeba, ale tutaj jak będę węże ściągał itp, to nie wiem. Tutaj pojawia się drugie pytanie:
2. termostat jest na górze czy na dole?
3. Czy warto sprawdzić / wymienić termostat jak już będzie rozebrane? Jest z tym wiele problemów?
4. Czy można jakoś pozbyć się całego płynu, np wypłukać szlauchem czy lepiej niech zostanie trochę starego płynu zamiast wody?
Na razie tyle mam pytań i wątpliwości, jak coś przypomnę sobie, to jeszcze dopiszę. Jutro pewnie pojadę po płyn, więc sprawa trochę pilna