Witam. Mam taki problem ze swoim Toledo. Po włączeniu świateł mijania świeci mi się kontrolka od światła przeciw mgielnego. Podczas jazdy przy wciśnięciu hamulca nie świeci się światło stop na klapie i nie działają światła wsteczne. Dziwne rzeczy dzieją się przy wrzuceniu biegu wstecznego a mianowicie po wrzuceniu bez przekręcania kluczyka zapalają się wszystkie kontrolki jak przy zapłonie i jak np cofnę samochodem i mam wrzucony wsteczny to mogę wyjąć kluczyk ze stacyjki a silnik nie gaśnie. Co może powodować takie rzeczy? I jeszcze jedno co jakiś czas miga mi kontrolka od świec żarowych. Czytałem że to może być związane z czujnikiem stop-u. Czy wymiana tego mogła by pomóc czy to wina tej pierwszej usterki?
zgiero pisze:Po włączeniu świateł mijania świeci mi się kontrolka od światła przeciw mgielnego. Podczas jazdy przy wciśnięciu hamulca nie świeci się światło stop na klapie i nie działają światła wsteczne
pewnie wiązka przewodów, która idzie do klapy bagażnika się przetarła, albo w którejś lampie zniknęła masa lub styki zaśniedziały
zgiero pisze: kluczyka zapalają się wszystkie kontrolki jak przy zapłonie i jak np cofnę samochodem i mam wrzucony wsteczny to mogę wyjąć kluczyk ze stacyjki a silnik nie gaśnie. Co może powodować takie rzeczy?
gdzieś Ci ucieka masa przy silniku/skrzyni. Sprawdź kostkę przy czujniku i sam czujnik (czy nie ma przebicia na obudowę).
zgiero pisze:Czytałem że to może być związane z czujnikiem stop-u. Czy wymiana tego mogła by pomóc czy to wina tej pierwszej usterki?
możliwe
Możemy wróżyć z fusów, ale najpierw musimy je POMACAĆ
I znowu światła "Stop" nie świecą. Oczywiście winien jest kolejny s***rdolony czujnik świateł stopu.
Czy ktoś może w swoim Tolku zakładał już poniższy czujnik ?
http://allegro.pl/org-czujnik-swiatel-s ... 91749.html Podobno jest super wzmocniony i nie taki tandetny jak te stare okrągłe Kupowałem już wiele razy od tego gościa i nigdy się nie zawiodłem. Ale jakby ktoś wypowiedział się na temat tego z linku to byłbym wdzięczny.
No i gitarrra . Mam nadzieję, że w ASO Skody u mnie w mieście będą mieli na miejscu bo do piątku muszę mieć. Tamtego okrągłego szajsu już nigdy nie kupię. Rozebrałem dzisiaj ten stary czujnik na drobne części. Widząc jak jest zrobiony, to w przypadku nowego zamiennika żywotność to max. 2 lata, potem te plastikowe zapadki się wycierają i narazie.
I jeszcze jedna ważna rzecz. Jak czujnik jest z***bany to mruga kontrolka świec żarowych. Ale jak się skasuje Vagiem ten błąd, to mimo iż czujnik nadal nie działa kontrolka drugi raz już się nie zaświeci. I tym sposobem jeździmy bez stopu myśląc, że wszystko jest ok. Także uważajcie.