Seat Toledo - nasze własne opinie i spostrzeżenia

Luźne gadki o wszystkim
l
loockas

Seat Toledo - nasze własne opinie i spostrzeżenia

Post autor: loockas »

pushq pisze:zamarzniete amortyzatory


= wylane amortyzatory. Wymiana :)
Awatar użytkownika
pushq
Forumowicz
Posty: 110
Rejestracja: 13 wrz 2010, 18:16

Seat Toledo - nasze własne opinie i spostrzeżenia

Post autor: pushq »

niestety wiem o tym ;p
Awatar użytkownika
didmajster77
Forumowicz
Posty: 50
Rejestracja: 04 gru 2011, 10:09

Seat Toledo - nasze własne opinie i spostrzeżenia

Post autor: didmajster77 »

pushq. Sprzedaj to auto!!! i kup nowego Toledo :D
Czasem tak jest z autami, jak się źle trafi podczas kupna to potem tylko ładowanie pieniążków i nic. Ja wyznaje zasadę że jak mam 3 poważniejsze awarię w jednym roku to auto do "żyda" i następne
mam za***iste Toledo :]
Awatar użytkownika
pushq
Forumowicz
Posty: 110
Rejestracja: 13 wrz 2010, 18:16

Seat Toledo - nasze własne opinie i spostrzeżenia

Post autor: pushq »

didmajster77, trochę mi go szkoda teraz, jak już włożyłem w niego tyle kasy ;p
mam nadzieję że teraz już będzie wszystko ok. W końcu już wymieniłem pół auta, nie ma się już co tam zepsuć ;D
e
exodus
Forumowicz
Posty: 120
Rejestracja: 25 lis 2011, 20:31
Auto: 1M
Model: 1,9 TDI ASV
Lokalizacja: Iwonicz

Seat Toledo - nasze własne opinie i spostrzeżenia

Post autor: exodus »

Kitaj pisze:Mnie troche irytują różne świerszczyki... Tu coś drga tam coś brzęczy. Staram się to wyciszać ale niektórych nie idzie zlokalizować :-)


Mnie kilka dobrych miesięcy irytowało lekkie stukanie w drzwiach. Podczas czyszczenia środka okazało się, że to łopatka do skrobania szyb w "kieszeni" latała przy hamowaniu/przyspieszaniu :lol:

Ja mam swojego od roku;

Na początku wymiana rozrządu, filtrów powietrza, paliwa, oleju.

Potem
- wymiana pękniętej szyby :evil:
- wymiana tylnego łożyska z piastą
- tulei wahacza i drążka kierowniczego

W międzyczasie druga wymiana oleju i 6 nowych opon; 4 zimówki i dwie letnie. Te letnie wymieniłem, bo myślałem, że one huczą a to łożysko :lol:

Zobaczymy co przyniesie drugi rok użytkowania.
Awatar użytkownika
bartekmk
Forumowicz
Posty: 1669
Rejestracja: 05 mar 2011, 20:55
Auto: Seat Toledo 1M
Model: ASV++
Lokalizacja: Katowice

Seat Toledo - nasze własne opinie i spostrzeżenia

Post autor: bartekmk »

podpórka na łokieć w boczku, w drzwiach jest za twarda;] jak jade dluzej niz 3 godziny to zaczyna mnie bolec moj chudy łokieć i w ruch idzie miekka szmatka złozona w kostke jako poduszeczka;]
Awatar użytkownika
Danielek.
Forumowicz
Posty: 1853
Rejestracja: 11 kwie 2011, 21:34
Auto: Seat Toledo 1M
Model: 1.9
Lokalizacja: WA

Seat Toledo - nasze własne opinie i spostrzeżenia

Post autor: Danielek. »

Mnie denerwowała spadająca plastikowa osłona dźwigni ręcznego która raz doprowadziła do tego że podczas latania bokami mało co nie spotkałem się z latarnią :-P Została przyklejona i nie ma prawa już się zsunąć :-> Co do pobrzękiwania już chyba wszystkie zlokalizowałem najśmieszniejsze było zgrzytanie dzrzwi,myślałem że to boczek lub coś w drzwiach rozebrałem całe usztywniłem luźne elementy itp a okazało się że wystarczyło posmarować uszczelkę specjalnym preparatem <zygi>
Następne było zgrzytanie tylnej półki,ją również zdemontowałem podłożyłem pod nią gąbkę żeby sztywno siedziała,co się okazało? Brzęczało oparcie kanapy wystarczyło przesmartować zawias ;-)
Przez 2 lata użytkowania wymieniłem następujące elementy:
-Sonda
-Klocki tył
-Tylne tuleje przedniego wahacza
-Łączniki stabilizatora
-Gumy stabilizatora
-Prawą końcówkę drążka
-Tylne tarcze wraz z klockami
-Regeneracja tylnych zacisków
-2 razy świece
-4 Razy olej
Były jeszcze wymiany filtrów ale to już norma ;-)
Ogólnie jestem bardzo zadowolony z Seata odpukać poza elementami eksploatacyjnymi nic mu się nie zepsuło i mam nadzieję że nie zepsuje.
e
exodus
Forumowicz
Posty: 120
Rejestracja: 25 lis 2011, 20:31
Auto: 1M
Model: 1,9 TDI ASV
Lokalizacja: Iwonicz

Seat Toledo - nasze własne opinie i spostrzeżenia

Post autor: exodus »

bartekmk pisze:podpórka na łokieć w boczku


Dowiedziałem się od Ciebie, że takie coś istnieje :-D Wczoraj/dziś próbowałem z tym jeździć. Zwykle dłonie mam na nogach w czasie jazdy prosto.
Awatar użytkownika
Kitaj
Forumowicz
Posty: 2816
Rejestracja: 01 lip 2008, 23:52
Auto: E46 330xd/A6 C5 2.8
Model: M57D30/2.8 ALG
Lokalizacja: Okolice Oławy

Seat Toledo - nasze własne opinie i spostrzeżenia

Post autor: Kitaj »

exodus pisze:bartekmk napisał/a:
podpórka na łokieć w boczku


Dowiedziałem się od Ciebie, że takie coś istnieje :-D Wczoraj/dziś próbowałem z tym jeździć. Zwykle dłonie mam na nogach w czasie jazdy prosto.


Haha w sumie ja też sie dopiero kapnełem że takie coś istnieje a używam tego od kiedy mam auto :mrgreen: Od łokcia aż mam taki dołek wygnieciony w tej gąbce. Na początku się wkurzałem że nie mogę zrobić zimnego łokcia podczas jazdy ale w sumie podpórka łokcia jest lepsza ;-)
Było:
Toledo 1M 1.9 AGR+ [*] :(
Audi A6C5 Quattro 2.8 [*]
------------------------------
Jest:
:579: :585: BMW E46 XD M57D30 "Karwan" :585: :579: Obrazek
:579: BMW E39 M54B25 "Na Leniu" :579:
------------------------------
Awatar użytkownika
bartekmk
Forumowicz
Posty: 1669
Rejestracja: 05 mar 2011, 20:55
Auto: Seat Toledo 1M
Model: ASV++
Lokalizacja: Katowice

Seat Toledo - nasze własne opinie i spostrzeżenia

Post autor: bartekmk »

żeby zrobić zimny łokieć to trza dźwignąć stołek do pozycji "emeryt" :D
ODPOWIEDZ