Centek15, Moja rada jest taka poszukaj auta z nie skorodowanymi kielichami i wytnij przynajmniej tą stronę która jest źle wspawana a drugą można uratować ja przy swoim starym Toledo jak spawałem sam to z jednej strony mocowanie amora trzymało mi się na odcinku jakiś 2cm,czyli na przysłowiowym włosku
i nacentrowałem mniej więcej na środek otworu następnie z kawałka tektury zrobiłem szablon brakującej blachy i przeniosłem go na stary błotnik z CC,z którego wyciąłem blachę pasującą w brakujące miejsce uwzględniając odpowiednio duże zakładki.Starałem się to robić podobnie jak kiedyś widziałem jak są wzmacniane samochody rajdowe
efekt był taki że mocowania trzymałyby podejrzewam jeszcze długo ale auto poszło do utylizacji