zdarzało wam się wysiadać w nocy z samochodu w nieoświetlonym miejscu i nie widzieć gdzie stawiasz nogę?? Znalazłem na to sposób do tego wyczyny potrzebowałem 8 diód o średnicy 6mm, 3 metry kabla nie koniecznie grubego, wiertarkę z wiertłem 6mm, kawałek sztywnego drutu, klej najlepiej kropelka poxylina czy jakiś inny szybko schnący i dwa browce
-demontujemy:
a) wszystkie osłony na słupku między drzwiami przód i tył,
b) górną część pasa bezpieczeństwa,
c) tapicerkę drzwi,
-wyciągamy lampkę dachową tylną,
-przy pomocy sztywnego drutu przepychamy kabel w szczelinie między podsufitką a dachem od słupka między drzwiami aż do lampki potem do samego dołu,
-przeprowadzamy kabel w gumie gdzie lecą wszystkie kable do drzwi aż do samego końca drzwi,
-mozna teraz pozakładać osłony na słupku między drzwiami,
-jeśli mamy polutowane 2 diody na drzwi z rezystorami to podłączamy szeregowo do kabla biegnącego z lampki
-wiercimy w spodzie drzwi 2 dziurki na diody tak aby świeciły na ziemię,
-smarujemy diody klejem i wkładamy je w wywiercone otwory,
-na końcu zostaje na nam podłączyć diody pod lampkę tak aby świeciły tylko po otwarciu drzwi, więc tak: na pewno podłączamy plusowy kabel z diód do czerwonego kabla w lampce a z minusem musicie sprawdzić który jest poprowadzony od czujnika zamykania drzwi i pod niego się podpiąć
-pozostaje tylko cieszyć się z nowego bajeru w toledo pozdrawiam